Zaskakująca wypowiedź Wojtka Goli: Brakuje mi wspólnika
Wczoraj odbyła się gala FAME 23, po której padły intrygujące słowa Wojtka Goli…
Gala FAME 23 przeszła już do historii. Było to dość nietypowe wydarzenie nawet jak na freak fighty, a to za sprawą dwóch walk 2 vs. 1.
Mianowicie w oktagonie wczoraj mogliśmy ujrzeć konfrontację Gracjana Szadzińskiego z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem, a także starcie Alana Kwiecińskiego z Amadeuszem „Ferrarim” i jego tatą. Były one niezwykle chaotyczne i intensywne przez co naprawdę ciężko będzie o nich zapomnieć.
Ciekawe czy organizacja FAME z kolei zapomniała już o jednym ze swoich udziałowców, którym jest Michał Baron. Otóż popularny „Boxdel” zaszył się gdzieś po oczerniającym go filmie Sylwestra Wardęgi, a także rzekomych działaniach podjętych przez resztę zarządu FAME w jego sprawie. Mianowicie organizacja już parę miesięcy temu rozpoczęła wdrażanie w życie procedury mającej na celu pozbawienie Barona udziałów w spółce FAME. W dalszym ciągu jednak nazwisko „Potężnego Włodarza” widnieje w KRS tego podmiotu, a wczorajsze słowa innego włodarza organizacji dają do myślenia…
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Gołota z nokautem na Babilon MMA 50?! Zaskakujące doniesienia
Zaskakująca wypowiedź Goli!
Tuż po zakończonej gali FAME 23 mieliśmy do czynienia z pewną transmisją na żywo na „Kanale Sportowym”. Otóż była to godzinna relacja z backstage’u po zakończeniu widowiska, w której krótkich wywiadów udzieliło paru zawodników wczorajszej gali, a także osób z tego środowiska. Jednym z nich był Wojciech Gola, czyli współwłaściciel organizacji FAME. Fragment jego wypowiedzi poniżej:
Mam nadzieję, że wszystko wróci na dobre tory. No i też nie ukrywam, że brakuje mi wspólnika. Zobaczymy…
Czy Gola miał na myśli „Baxtona”? Wszystko na to wskazuje, jednakże nie mamy pewności. Oczywiście powrót „Boxdela” byłby skrajną niedorzecznością, jednakże przecież tyle osób narzeka na jego brak…
Nawiązuję oczywiście do tego, że według Sylwestra Wardęgi czy „Revo” tysiące komentarzy sugerujące powrót Michała do FAME są nieautentyczne. Obaj zwrócili uwagę na to, że wypowiedzi w stylu „FAME bez Boxdela to nie to samo” są wykreowane przez boty.