MMA PLNajnowszeBez kategoriiZapowiedź września w MMA. Kowalkiewicz, Błachowicz, Filipović i… Sapp

Zapowiedź września w MMA. Kowalkiewicz, Błachowicz, Filipović i… Sapp

Po dwóch miesiącach wakacji, które pomimo „sezonu ogórkowego” nie były wcale aż tak nudne jak mogłoby się to wcześniej wydawać, nadszedł czas na bardzo owocny wrzesień. Dwie gale Bellatora, trzy wydarzenia pod szyldem UFC to tylko część tego, co się wydarzy w tym miesiącu. Co najważniejsze – w oktagonach, i również w tym najsłynniejszym, nie zabraknie reprezentantów Polski.

Zapowiedź września w MMA

Wrzesień udowodni, że warto śledzić też mniejsze gale. Dziewiąty miesiąc roku z powodzeniem pokaże, że pomimo problemów ACB i Fight Nights Global światowe MMA ma się dobrze!

W Rosji nadal kiepsko. Ale stabilniej

Zmagające się ze sporymi problemami ACB wróci galą w Krasnodarze 8 września. Po ostatnich zawirowaniach pojawiały się obawy wśród kibiców, czy rzeczywiście dojdzie do tego wydarzenia, jednak na kilka dni przed imprezą powinniśmy być o to spokojni.

W karcie walk znalazło się aż szesnaście walk. To całkiem niezłe zadośćuczynienie za odwołanie poprzednich edycji. Szczególnie istotne będą walki Polaków. W długo oczekiwanych starciach Piotr Strus spróbuje odebrać pas wagi średniej Albertowi Durajewowi, a Daniel Omielańczuk zmierzy się w kategorii ciężkiej z mocnym Amirem Aliakabrim. Nie zabraknie oczywiście innych znanych gwiazd – będą walka o pas wagi lekkiej między Azizem Abdulwachabowem a Alim Bagowem i konfrontacja o mistrzostwo dywizji półśredniej Cira Rodriguesa z Albertem Tumienowem.

Będzie to jednak przedostatnia gala ACB w tym roku. Kolejna odbędzie się 10 listopada w Moskwie. Później organizacja ma na stałe zmienić taktykę, aby w końcu doszło do zwiększenia zysków. Pomóc w tym ma przede wszystkim wprowadzenie pay per view, które zadebiutuje już w Krasnodarze. Cena jest bardzo atrakcyjna – dostęp kosztuje zaledwie trzy dolary.

Kłopoty Czeczenów chcą wykorzystać inne organizacje z Rosji. Pod koniec września ciekawą walkę w Samarze zorganizuje Battle on Volga. Tak, walkę, ponieważ cała rozpiska gali na papierze nie rozpieszcza. Pojedynek wagi muszej w walce wieczoru między Denisem Araujo a Alim Bagautinowem zapowiada się całkiem nieźle. Z kolei 28 września M-1 Challenge zawita do Kazania, aby w głównym starciu o pas wagi lekkiej zmierzyli się Rubenilton Pereira i Roman Bogatow.

Polska armia (znów) podbije UFC

UFC zacznie w nocy z soboty na niedzielę od numerowanej gali pay per view w Dallas. Tyron Woodley w walce wieczoru UFC 228 będzie bronił tytułu wagi półśredniej przeciwko dobrze znanemu z Gdańska Darrenowi Tillowi. Nie będzie to zresztą jedyna walka o pas. Nicco Montano w wadze muszej zmierzy się z Valentiną Szewczenko.

Cała rozpiska gali w Teksasie nie rozpieszcza, pomimo że jest w niej aż czternaście starć. Polscy fani będą musieli śledzić tę imprezę jednak obowiązkowo. Karolina Kolwakiewicz w drugim pojedynku karty głównej zmierzy się z Jessicą Andrade. Tylko zwycięstwo uszczęśliwi łodziankę.

Ciekawiej będzie tydzień później. 15 września UFC zadebiutuje w Moskwie, po wielu latach spekulacji. W walce wieczoru Mark Hunt spotka się w klatce z Aleksiejem Olejnikiem. Chwilę wcześniej do oktagonu wyjdą Jan Błachowicz i wracający do organizacji Nikita Kryłow. Cieszynianin, który jest o krok od walki o pas, nie może zaprzepaścić swojej szansy.

W dużo gorszej sytuacji będzie bijący się o przeżycie w organizacji Marcin Prachnio. Nasz karateka zmierzy się w karcie wstępnej z Magomiedem Ankalajewem. W „prelimsach” bić się miał też Krzysztof Jotko, ale z potyczki z Adamem Jandijewem wykluczył go uraz.

Z Dallas – przez Moskwę – do Sao Paulo. UFC Fight Night 137 odbędzie się 22 września i pozwoli między innymi na walki Jimiego Manuwy z Thiagiem Silvą, Antonio Rogeria Noguiery z Samem Alveyem i Thalesa Leitesa z Hectorem Lombardem.

Turniej KSW? Phi, Bellator zaczyna świetne Grand Prix!

Bellator zacznie niewinnie, bo 21 sierpnia w Idaho zorganizuje galę z walką wieczoru między AJ-em McKee’em Jr. a Johnem Macapą. Prawdziwe fajerwerki będą tydzień później.

Trudno znaleźć osobę, która będzie narzekała na główne walki Bellator 206 w San Jose. O karcie wstępnej oczywiście nie ma co wspominać, bo nie dzieje się absolutnie nic ciekawego. Wszystkie oczy kibiców skupią się na trzech ostatnich konfrontacjach.

W najważniejszym starciu wieczoru pojedynek, do którego mogłoby dojść w UFC. W Polsce mieliśmy starcie Mameda Chalidowa z Tomaszem Narkunem, w USA dostaniemy „superwalkę” Gegarda Mousasiego z Rorym MacDonaldem. Mistrz kategorii półśredniej spróbuje odebrać trofeum czempionowi z dywizji wyżej.

Duże emocje będą w walkach wcześniej – Quinton „Rampage” Jackson po raz czwarty zmierzy się z Wanderleiem Silvą, a Grand Prix wagi półśredniej zacznie pięciorundowa walka Douglasa Limy z Andriejem Koreszkowem.

Polskie MMA na drugim planie

Wygląda na to, że polskie MMA we wrześniu spadnie nieco na drugi plan. Wszyscy skupią się na pojedynkach Piotra Strusa, Daniela Omielańczuka, Karoliny Kowalkiewicz, Marcina Prachnia i Jana Błachowicza, ale w cieniu wydarzeń z ACB i UFC dojdzie też do niezłych walk w Polsce i pobliskich krajach.

15 września walkę wieczoru na gali Oktagon 9 w Bratysławie dostał Grzegorz Siwy. Nasz „średni” zmierzy się z kreowanym na gwiazdę Samuelem Kristoficiem. Szansę od Słowaków dostał też Łukasz Bugara, który zmierzy się z Radovanem Uskrtem. O swoim istnieniu przypomni również Łukasz Łysoniewski, który w wadze ciężkiej spotka się z Martinem Budayem.

W ostatnią sobotę miesiąca nie można przegapić Cage Warriors 97. W walijskim Cardiff pokonać lokalną gwiazdę będzie musiał Jakub Wikłacz. Stawką jego pojedynku z Jackiem Shore’em będzie pas wagi koguciej, który może okazać się bezpośrednią przepustką do UFC. W wadze lekkiej z innym Walijczykiem, Masonem Jonesem, powalczy Kacper Formela.

Nad Wisłą odbędą się dwie gale – PLMMA 76 w Białymstoku i Envio Fight Night 19. O imprezie Mirosława Oknińskiego w kooperacji z Unią Sportów Walki – M słychać póki co niewiele. W Toruniu z kolei w MMA zadebiutuje Anita Bekus, która zmierzy się z Hanną Gujwan.

Kącik egzotyczny

Jeżeli komuś nie wystarczą emocje gwarantowane przez UFC czy Bellator – mamy na to lekarstwo. Wystarczy kilka podróży do Azji, Afryki czy obu Ameryk, aby ten głód zaspokoić.

Ciekawie zapowiada się zaplanowana na 7 września gala Rebel FC 9 w Pekinie. Chińscy promotorzy postawili na znane nazwiska. W walce wieczoru kolejną potyczkę poza UFC stoczy Antonio „Bigfoot” Silva, który nie zamierza kończyć kariery. Jego rywalem będzie Wenbo Liu. W rozpisce nie brakuje innych znanych nazwisk – są Adriano Balby, Takeya Mizugaki czy Hacran Dias.

Z Azji przenosimy się do Ameryki Południowej. W Kolumbii odbędzie się 15. edycja Brave CF. W oktagonie zaprezentuje się jednak tylko dwóch zawodników z tego kraju. Lwią część karty walk stanowią wojownicy z Brazylii, a główną gwiazdą będzie znany z UFC Godofredo Pepey.

Sporo talentów wystąpi też na gali EFC Worldwide 73, tego samego dnia. W walce wieczoru, o pas wagi półśredniej, zmierzą się Gunter Kalunda Ngunza i Mauricio da Rocha Jr. Kto wie, być może KSW po sukcesie Dricusa Du Plessisa będzie obserwować tę imprezę i w przyszłości sięgnie po kolejne talenty prosto z RPA. Warto obserwować będzie też kilka godzin później galę z Nebraski – tam LFA 48. Legacy Fighting Alliance zorganizuje zresztą kilka wydarzeń we wrześniu – również w New Jersey i Minnesocie.

Dzień później ponownie gorąco zrobi się w Chinach. Tym razem nie w Pekinie, tylko w Szanghaju. One Championship przybędzie tam z galą zatytułowaną „Beyond the Horizon”. W głównym pojedynku skonfrontują się panie, a wcześniej w bardzo ciekawym starciu kategorii lekkiej zmierzą się Honorio Banario i Amir Khan. Interesujący będzie też występ Bubby Jenkinsa, który spróbuje zostać mistrzem dywizji półśredniej. Osobą, która będzie chciała popsuć mu te plany, został Elias Boudegzdame.

21 września Brave CF pojawi się też w Abu Zabi. Stolica ZEA ugości między innymi walkę o pas wagi półśredniej między Carlstonem Harrisem a Jarrahem Al-Silawim. Dzień później w Jakarcie kolejna edycja One Championship z walką wieczoru między Yoshitaką Naito a Joshuą Paciem.

Na koniec musimy wspomnieć oczywiście o Rizin 12. Spadkobierca Pride pojawi się 30 września w Saitama Super Arena z takimi zawodnikami jak Daron Cruickshank, Diego Brandao, Jiri Prochazka, Mirko Filipović czy walczący tym razem w kickboxingu Kyoji Horiguchi. Jeżeli to nie zachęciło cię na wirtualną podróż do Japonii – pojedynek Boba Sappa z ważącym aż 160 kilogramów Abdelrahmanem Shalanem na pewno zmieni twoje zdanie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis