Załęcki reaguje na ogłoszoną walkę z Wielkim Bu: Jak dzieci nie zjedzą to rodzice po nich dojadają!
Wczoraj organizacja Clout MMA ogłosiła kolejne zestawienie, które zobaczymy na zbliżającej się czwartej edycji. W klatce Patryk Masiak ostatnio walczył z Denisem Załęckim, a teraz czeka go walka z ojcem ”Bad Boya” – Dawidem Załęckim.
Tu możemy spodziewać się mocnych grzmotów oraz tego, że ”Wielki Bu” stanie przed ciekawym wyzwaniem o jakie prosił i liczył. Pojedynek został zakontraktowany w formule K-1 w małych rękawicach. Będzie miał on miejsce dziewiątego marca w Łodzi.
W main evencie Lexy Chaplin podejmie największe wyzwanie w dotychczasowej przygodzie. Jedna z najbardziej znanych influncerek w Polsce zmierzy się z byłą mistrzynią FAME MMA – Martą ”LinkiMaster” Linkiewicz.
Załęcki zabiera głos!
Jest pierwszy komentarz Dawida Załęckiego po ogłoszeniu jego kolejnego pojedynku w freak fightach.
40 kilogramów więcej.. spora ta buła… może Denis nie był ,aż taki głodny. No ale cóż… to chyba normalne , że jak dzieci nie zjedzą to rodzice po nich dojadają…. Czasem ciężki jest los ojca..
Załęcki w ostatnim starciu miał zmierzyć się z legendarnym Jeromem Le Bannerem. Francuz po raz kolejny wypadł z pojedynku w Polsce. W ostatniej chwili w jego miejsce wszedł nasz czołowy ciężki kick-boxer Tomasz Sarara. Walka zakończyła się remisem choć nie brakowało dyskusji, bowiem wielu obserwujących uważało, że Sarara powinien zwyciężyć. Dlaczego? Załęcki miał świetny początek i rzucił rywala na deski, ale gdy Tomasz podkręcić tempo… Dawid poczuł siłę ciosu rywala i wielokrotnie wyglądało to tak jakby unikał wymian i chciał po prostu wytrwać do końca.