Z kim zmierzy się Marcin Tybura w debiucie dla UFC?
W czwartek otrzymaliśmy informację na którą czekali wszyscy kibice. Marcin Tybura (MMA 13-1) podpisał kontrakt z UFC! Polak był długo uznawany za jednego z najlepszych zawodników walczących poza największą organizacją na świecie. Teraz będzie miał okazję zmierzyć się z najlepszymi!
Z kim zmierzy się Marcin Tybura w debiucie dla UFC? Postanowiliśmy przyjrzeć się najpoważniejszym kandydatom!
Najbardziej prawdopodobne kandydatury:
Todd Duffee (MMA 9-3)
Todd Duffee pod koniec 2014 roku powrócił po dwuletniej przerwie i w 33 sekundy odprawił solidnego Anthony’ego Hamiltona przez efektowne KO! W kolejnej walce Duffee szybko poległ od własnej broni padając po uderzeniach byłego mistrza – Franka Mira. Mimo porażki w ostatnim występie – Todd Duffee wydaje się bardzo atrakcyjnym przeciwnikiem dla Marcina Tybury.
30-letni Amerykanin przede wszystkim dysponuje potężną siłą uderzenia. Duffee od początku walki dąży do skończenia przed czasem, często zapominając przy tym o obronie. Ostatnia walka ujawniła spore braki techniczne w stójce – jednak uderzenia Amerykanina stanowią zagrożenie dla każdego rywala.
Duffee jest przewidywalnym – lecz bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Zestawienie Amerykanina z Marcinem Tyburą na jednej z numerowanych gal w USA wydaje się być logicznym pomysłem. Potencjalne zwycięstwo nad rozpoznawalnym przeciwnikiem stanowiłoby dla Marcina świetną odskocznię na dalszą karierę w UFC!
Viktor Pesta (MMA 10-2)
Karta walk gali UFC Fight Night w Londynie została już zamknięta. Niedawno ogłoszono, że dwie kolejne gale na Starym Kontynencie odbędą się w odpowiednio 10 kwietnia w Zagrzebiu (Chorwacja) oraz 8 maja w Rotterdamie (Holandia). Czy „Tybur” zadebiutuje na jednej z nich? Całkiem możliwe! Viktor Pesta wydaje się w takim przypadku najbardziej prawdopodobnym kandydatem!
25-letni Czech dysponuje bardzo podobnymi warunkami fizycznymi do Marcina Tybury. Jego styl opiera się głównie na ofensywnych zapasach. W ten sposób stara się stopniowo zamęczać przeciwnika i zyskiwać przewagę dzięki kontroli w parterze. W walce z Konstantinem Erokhinem zaprezentował duża odporność na uderzenia i całkiem przyzwoitą kondycję.
Solidny lecz bardzo przewidywalny. Dobry kandydat na pierwszego przeciwnika Marcina Tybury w UFC!
Timothy Johnson (MMA 9-2)
Niech nie zwiedzie Was swojski wygląd tego zawodnika! Timothy Johnson mógłby być dobrym testem dla Marcina Tybury podczas debiutu w UFC! Amerykanin zaliczył dwa występy w największej organizacji na świecie. Po udanym debiucie z Shamilem Abdurakhimovem przyszła porażka z niewygodnym Jaredem Rosholtem.
Tim Johnson wywodzi się z zapasów. Gdy walka trafi do parteru potrafi całkiem sprawnie rozbijać swoich przeciwników. Jego stójkowe umiejętności pozostawiają wiele do życzenia, jednak siły ponad 120 kilogramowego kolosa nie należy lekceważyć. Mimo problemów z kondycją Tim Johnson potrafi być niebezpieczny nawet pod koniec trzeciej rundy o czym przekonał się Rosholt w ostatnim pojedynku.
Silny fizycznie zapaśnik – byłby ciekawym sprawdzianem dla debiutującego w UFC Marcina Tybury!
Inne prawdopodobne kandydatury:
38-letni Alexey Oleinik w 2014 roku zaliczył dwa efektowne zwycięstwa w UFC i ….. słuch po nim zaginął! Pod koniec roku informowaliśmy, że Oleinik otrzymał zakaz wjazdu do Ukrainy po tym jak pojawił się na ważeniu w koszulce z podobizną Vladimira Putina. Nie wiadomo kiedy ponownie pojawi się w oktagonie UFC.
Shawn Jordan ostatnią walką z Ruslanem Magomedovem wypełnił kontrakt z największą organizacją na świecie. Amerykanin zgodnie z ostatnimi standardami postanowił poczekać z podpisaniem nowej umowy i czeka na propozycje z innych organizacji. „The Savage” zgłaszał gotowość do walki z Fedorem Emelianenko – jednak federacja Rizin FF nie podjęła tego tematu.
Potężnie zbudowany zawodnik kameruńskiego pochodzenia bardzo efektownie zadebiutował w UFC nokautując Luisa Henrique podczas gali UFC on Fox 17 w Orlando. 29-lat Francisa Ngannou czyni go jednym najmłodszych i najbardziej perspektywicznych zawodników tej kategorii. UFC nie powinno się zdecydować na zestawienie go z Polakiem.
.
Mało prawdopodobne kandydatury:
Luis Henrique (MMA 8-2)
Jared Cannonier (MMA 7-1)
Chris de la Rocha (MMA 4-1)
Cała trójka ma na koncie tylko po jednym występie w UFC. Wszyscy przegrywali przez szybkie KO …
… ostatecznie Marcin może zmierzyć się z innym debiutantem.
Z kim zmierzy się Marcin Tybura w debiucie dla UFC? Postanowiliśmy przyjrzeć się najpoważniejszym kandydatom!
Najbardziej prawdopodobne kandydatury:
Todd Duffee (MMA 9-3)
Todd Duffee pod koniec 2014 roku powrócił po dwuletniej przerwie i w 33 sekundy odprawił solidnego Anthony’ego Hamiltona przez efektowne KO! W kolejnej walce Duffee szybko poległ od własnej broni padając po uderzeniach byłego mistrza – Franka Mira. Mimo porażki w ostatnim występie – Todd Duffee wydaje się bardzo atrakcyjnym przeciwnikiem dla Marcina Tybury.
30-letni Amerykanin przede wszystkim dysponuje potężną siłą uderzenia. Duffee od początku walki dąży do skończenia przed czasem, często zapominając przy tym o obronie. Ostatnia walka ujawniła spore braki techniczne w stójce – jednak uderzenia Amerykanina stanowią zagrożenie dla każdego rywala.
Duffee jest przewidywalnym – lecz bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Zestawienie Amerykanina z Marcinem Tyburą na jednej z numerowanych gal w USA wydaje się być logicznym pomysłem. Potencjalne zwycięstwo nad rozpoznawalnym przeciwnikiem stanowiłoby dla Marcina świetną odskocznię na dalszą karierę w UFC!
Viktor Pesta (MMA 10-2)
Karta walk gali UFC Fight Night w Londynie została już zamknięta. Niedawno ogłoszono, że dwie kolejne gale na Starym Kontynencie odbędą się w odpowiednio 10 kwietnia w Zagrzebiu (Chorwacja) oraz 8 maja w Rotterdamie (Holandia). Czy „Tybur” zadebiutuje na jednej z nich? Całkiem możliwe! Viktor Pesta wydaje się w takim przypadku najbardziej prawdopodobnym kandydatem!
25-letni Czech dysponuje bardzo podobnymi warunkami fizycznymi do Marcina Tybury. Jego styl opiera się głównie na ofensywnych zapasach. W ten sposób stara się stopniowo zamęczać przeciwnika i zyskiwać przewagę dzięki kontroli w parterze. W walce z Konstantinem Erokhinem zaprezentował duża odporność na uderzenia i całkiem przyzwoitą kondycję.
Solidny lecz bardzo przewidywalny. Dobry kandydat na pierwszego przeciwnika Marcina Tybury w UFC!
Timothy Johnson (MMA 9-2)
Niech nie zwiedzie Was swojski wygląd tego zawodnika! Timothy Johnson mógłby być dobrym testem dla Marcina Tybury podczas debiutu w UFC! Amerykanin zaliczył dwa występy w największej organizacji na świecie. Po udanym debiucie z Shamilem Abdurakhimovem przyszła porażka z niewygodnym Jaredem Rosholtem.
Tim Johnson wywodzi się z zapasów. Gdy walka trafi do parteru potrafi całkiem sprawnie rozbijać swoich przeciwników. Jego stójkowe umiejętności pozostawiają wiele do życzenia, jednak siły ponad 120 kilogramowego kolosa nie należy lekceważyć. Mimo problemów z kondycją Tim Johnson potrafi być niebezpieczny nawet pod koniec trzeciej rundy o czym przekonał się Rosholt w ostatnim pojedynku.
Silny fizycznie zapaśnik – byłby ciekawym sprawdzianem dla debiutującego w UFC Marcina Tybury!
Inne prawdopodobne kandydatury:
38-letni Alexey Oleinik w 2014 roku zaliczył dwa efektowne zwycięstwa w UFC i ….. słuch po nim zaginął! Pod koniec roku informowaliśmy, że Oleinik otrzymał zakaz wjazdu do Ukrainy po tym jak pojawił się na ważeniu w koszulce z podobizną Vladimira Putina. Nie wiadomo kiedy ponownie pojawi się w oktagonie UFC.
Shawn Jordan ostatnią walką z Ruslanem Magomedovem wypełnił kontrakt z największą organizacją na świecie. Amerykanin zgodnie z ostatnimi standardami postanowił poczekać z podpisaniem nowej umowy i czeka na propozycje z innych organizacji. „The Savage” zgłaszał gotowość do walki z Fedorem Emelianenko – jednak federacja Rizin FF nie podjęła tego tematu.
Potężnie zbudowany zawodnik kameruńskiego pochodzenia bardzo efektownie zadebiutował w UFC nokautując Luisa Henrique podczas gali UFC on Fox 17 w Orlando. 29-lat Francisa Ngannou czyni go jednym najmłodszych i najbardziej perspektywicznych zawodników tej kategorii. UFC nie powinno się zdecydować na zestawienie go z Polakiem.
.
Mało prawdopodobne kandydatury:
Luis Henrique (MMA 8-2)
Jared Cannonier (MMA 7-1)
Chris de la Rocha (MMA 4-1)
Cała trójka ma na koncie tylko po jednym występie w UFC. Wszyscy przegrywali przez szybkie KO …
… ostatecznie Marcin może zmierzyć się z innym debiutantem.