MMA PLNajnowszeBez kategoriiWywiad z Basem Ruttenem: HOT!

Wywiad z Basem Ruttenem: HOT!

bas-rutten-wywiad.jpg

Wywiad z Basem Ruttenem.Wyciąłem nudne pytania typu: czy podoba Ci się idea IFL? Tak, bardzo mi się podoba. Jedziemy z samymi konktretami. Bas wrzuca arcyciekawe uwagi, ale zdarzaja mu się mówić też kompletne pierdoły za przeproszeniem (vide zawodnicy Pride nie potrafią się dostosować do stref czasowych…). Oprócz tego Fedor, Randy i walka braci Shamrocków!

PDG: Jutro będzie premiera programu Human Weapon (pisałem o tym wcześniej przy okazji Ricco) z tobą, jako jednym z gości na kanale History Channel…
Bas: Tak – właśnie dostałem o tym informacje e-mailem, więc będe nagrywał ten program. Bardzo podobał mi się ten show i powiem Ci dlaczego Kiedy pierwszy raz przbyłem do USA 9 lat temu wysłałem dokładnie taki sam pomysł jak Human Weapon do dużej agencji. Myślałem sobie, że świetnie by było wyruszyć do Brazylii by trenować tam Capoeira’ę, później walczyć z przedstawicielami tego stylu, później trenować BJJ i też walczyć. Następnie udać się do Holandii i tam ćwiczyć Kickboxing, Muay Thai w Tajlandii i Karate w Japoni. Pomyslałem sobie, że to będzie świetny pomysł i kiedy wyskoczyli z tym Human Weapon, to już danwo wiedziałem, że to będzie fajne, ale MMA nie miało by na owe czasy miejsca w takim programie. Teraz MMA jest tak duże i jest bardzo popularne. Jutrzeszy program jest bardzo dobry. Występują w nim miedzy innymi Randy Couture i Dean Lister.

PDG: Wspomniałeś Kimbo Slice – jak postępują jego treningi?
Bas: Kimbo jest fenomenalny. Robi niesamowitą robotę podczas treningów. Przygotowuje się do walki z Tankiem w przyszłym miesiącu. Staramy się go przygotować, a facet jest jak gąbka. Uczy się nowych rzeczy codziennie. Jestem pod wrażeniem jego poprawy i staaary, ten gośc uderza MOCNO. Jeżeli to dalej będzie szło, tak jak idzie teraz to Kimbo będzie siłą, z którą należy się liczyć.

PDG: Przejdzmy do bardziej ogólnych tematów związanych z MMA. Jakie jest twoje zdanie na temat obecnego poziomu wypłat w UFC?
Bas: Zawsze może być lepiej, ale musisz zrozumieć, że oni zawsze są w centrum zainteresowania. UFC jest największą organizacją MMA i każdy ich fighter ma mozliwość prezentowania sponsorów szerokiej publiczności. Oprócz tego dostają gigantyczną popularność. Zawsze powtarzam ludziom: jeżeli nie lubisz oglądać UFC czy MMA to po prostu nie oglądaj tego, a jeżeli jesteś zawodnikiem i nie lubisz dostawać dużej kasy to nie walcz dla nich i znajdz inną organizację, zobacz ile płacą inni. Myslę, że dla zawodników UFC jest najlepszym miejscem, by walczyć.

PDG: Co powiesz na temat ostatnich walk zawodników Pride w UFC – albo przegrali, albo nie wypadli zgodnie z oczekiwaniami?
Bas: Byłem maksymalnie zaskoczony. Wygląda na to, że większość z nich po prostu pada ze zmęczenia w tych walkach. To może być coś związanego ze zmianą stref czasowych. Jeżeli walczysz w Japonii jesteś 8 godzin do przodu, później wracasz do USA i jesteś 8 godzin za Japonią. Może to jest zmiana, której nie potrafią zrobić zawodnicy z Pride. Ci ludzie są twardzi i jestem pewien, że wrócą silniejsi i pokażą, że należą do UFC.

PDG: Myślisz, że Mirko Filipovic może wrócić i odrodzić się po swoich dwóch porażkach w Oktagonie?
Bas: Cro cop nie wyglądał dobrze kiedy ostatnio walczył. Miał trudnego przeciwnika, który był wysoki, miał długie ręce i nogi (Cheick Kongo). Był w stanie trzymać uderzenia CC na dystans. CC powiedział z tego co słyszałem: „Jestem za stary na to gówno”. Podobnie jak w przypadku Mirko smutna rzecz wydarzyła się w miniony weekend. Chuck Liddell to fenomenalny zawodnik i jeden z moich ulubionych fighterów wszechczasów. Zrobił tak wiele dobrego dla MMA. Chuck przegrywa dwie walki i wszyscy zaczynają pisać msze żałobne i upierać się, że był przewartościowany. Czy ludzie rozumieją jak cięzko jest wrócić do gry po nokaucie? Chuck radził sobie całkiem dobrze w walce z Jardine do czasu aż nie przyjął mocnego strzału od Keitha. Od tego czasu po prostu nie miał tego „czegoś”. Nie wydaje mi się, żeby niektorzy fani zdawali sobie sprawę, jak ciężko jest walczyć przed całą rzeszą fanów. Nie chcesz przegrać czy dać się znokautować na oczach fanów. To przestawia umysł w tryb przetrwania. Myślę, że fani powinni wspierać swoich bohaterów – ja tak robię. Reakcje fanów i mediów zasmucają mnie trochę.

PDG: Sterydy – jakie jest twoje zdanie na ten temat?
Bas: Mój Boże, mam nadzieję, że testy wyłapały co trzeba i nie ma już więcej fighterów, którzy tego używają. Zawsze powtarzam – jeżeli potrzebujesz sterydów by walczyć, to nie jest jesteś fighterem. Do walki potrzeba serca, techniki i umiejętności wykorzystania błędów przeciwnika. To nie polega na pakowaniu czegoś do swojego ciała by chodzić po ulicach z wielkimi mięśniami i mówić „Patrzcie na mnie wszyscy!” W mojej książce napisałem – jeżeli używasz sterdyów – jesteś przegranym.

PDG: Fedor Emelianenko – minęło sporo czasu od jego ostatniej walki z dobrymi zawodnikami wagi HW. Nadal uważasz go za numer 1 w wadze HW?
Bas: Tak. Powodem jest sposób w jaki przebiegała jego kariera. Pewnie sporo osób tego nie wie, ale razem z tymi pięknymi walkami z Antonio Rodrigo Nogueria’ą i CC, Fedor stawał się lepszy z walki na walkę. On po prostu non stop sie zmienia na lepsze i możesz to dostrzec, jeżeli zaczniesz oglądać jego walki od pierwszej do ostatniej. Fedor po prostu czeka na okazję i przeciwnika. Z tego co słyszałem to jest bliski podpisania umowy z UFC, ale jakakolwiek organizacja go pozyska, będzie bardzo zadowolona. On po prostu jest numerem 1. Zobacz na jego rekord – ma jedną porażkę (TK), którą już pomścił.

PDG: Jeżeli Fedor podpisze kontrakt z UFC i zostanie zestawiony z Randy’m Couturem jak myślisz – kto wygra?
Bas: Tak jak powiedziałem przy okazji walki Randy’ego z Gabrielem Gonzaga’ą. Muszę postawić na mojego przyjaciela Randyego. Bardzo ciężko walczy się z Randym ze względu na jego klincz i dirty-boxing. Dodatkowo Randy non stop napiera. Fedor jest bardzo dobry w zapasach w stylu klasycznym, ale Randy jest lepszy. Randy ma większą szansę na wygranie tej walki.

PDG: Ostatnie pytanie; walczyłeś z obojgiem braci, Kenem i Frankiem Shamrockiem. Frank ostatnio powiedział, że chciałby walczyć z Kenem. Kto wygrałby taką walkę, jeżeli kiedykolwiek doszłoby do niej?
Bas: Wszyscy mówią, że Frank ma lepszą wytrzymałość i lepszą stójkę. Z drugiej strony Ken wyleczył w końcu wszystkie swoje stare kontuzje (ramiona i ręce). Jeżeli walka trwałaby dłużej to wygrałby Frank, ale jeżeli zakończyłaby się w pierwszej rundzie to zwycięzcą byłby Ken. Ciężko powiedzieć, ale im dłużej trwałaby walka, tym Frank miałby większą szansę na wygraną

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis