„Wyglądał słabo” – Martin Lewandowski bez zbędnych ceregieli o Tomaszu Adamku!
Od występu Tomasza Adamka w KSW minęło już ponad pół roku. Myślami do tamtego starcia powrócił Martin Lewandowski, który ocenił aktualną sytuację Adamka. Kiepsko to trochę wygląda. O ponownym występie byłego Mistrza Świata w KSW możemy chyba zapomnieć!
Tomasz Adamek w latach swojej świetności był Mistrzem Świata chociażby federacji WBC czy IBF. W tym momencie ma 47 i aktualnie odcina kupony w organizacji FAME.
Na początku tego roku zmierzył się w bardzo głośnej walce z Mamed Khalidovem. Miało to miejsce w lutym na gali KSW: EPIC. Po trzech rundach żywa legenda KSW musiała przerwać pojedynek na wskutek kontuzji wykluczającej go z kontynuowania starcia. Oczywiście w związku z tym to właśnie „Góral” został zwycięzcą.
W tym roku Adamek stoczył jeszcze 2 pojedynki. Oba z nich odbyły się w organizacji FAME. Pierwszy z nich 18 maja na gali FAME 21, z kolei drugi niedawno, bowiem 31 sierpnia na gali FAME: ULTIMATE. Tomasz pokonał najpierw „Bandurę”, a następnie „Don Kasjo”. Kontrakt z FAME miał podpisany na 2 pojedynki, w związku z czym jego przyszłość w sportach walki jest jeszcze nieklarowna.
Martin Lewandowski ostro na temat Tomasza Adamka!
Dziś na kanale „MyMMA” pojawiła się rozmowa z Martinem Lewandowskim. Wyraził on w jej trakcie swoje zdanie na temat „Górala”, a także wrócił pamięcią do jego starcia z Mamedem:
Dla mnie Mamed tą walkę wygrywał. Pewnie by ją wygrał, gdyby nie kontuzja. Oczywiście to jest takie gdybanie, nie chciałbym tutaj odbierać Tomkowi wygranej. No ale wyglądał w tej walce słabo. Pozostałych jego dwóch pojedynków nie oglądałem, nie interesowały mnie one. Nie były dla mnie one w ogóle interesujące. Trochę wokół niego takich niepotrzebnych tematów się zaczęło gdzieś tam plątać. Irytuje mnie to jego gadanie wieczne, o tym jak on to mówi – kasie.
No nie są to zbyt pochlebne słowa. Według Martina angaż Tomasza Adamka we freakach nie był chyba najlepszym pomysłem. W związku z dość negatywnym zawirowaniem medialnym wokół jego osoby o kolejnym występie Adamka na gali „KSW: EPIC” chyba możemy zapomnieć…