Wrzosek ostro o Szelidze: Arab powinien mu napluć w twarz!
Marcin Wrzosek w rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco w mocnym stylu wypowiedział się o swoim najbliższym przeciwniku. ”Polish Zombie” już we wrześniu stoczy swój kolejny pojedynek w organizacji FAME MMA. Były mistrz KSW stanie do rewanżu z freak fighterem Piotrem ”Szeli” Szeligą. Wrzosek mocno wypowiedział się o ostatnich sytuacjach, które pojawiły się przy freak fighterze z Dębicy.
Ich starcie został ogłoszone w klatce podczas ostatniej gali FAME Friday Arena 1 we Wrocławiu. Doszło do face to face i paru słów do zgromadzonej publiczności. Kiedy do głosu doszedł ”Szeli” na hali pojawiło się dużo gwizdów.
Do ich pierwszej walki doszło na gali FAME MMA 17. Walka była krótka. ”Szeli” już na samym początku szukał obszernego uderzenia. Wycięcie, ”Polish Zombie” upada na matę i doznaje poważnej kontuzji. W tej sytuacji nie było szans na kontynuowanie walki. Wiadomo było, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do rewanżowego pojedynku.
Wrzosek w freak fightach stoczył cztery pojedynki. Wcześniej ”Polish Zombie” na gali FAME MMA wygrał pewnie z Mariuszem ”Sariusem” Gollingiem i przegrał z Kasjuszem ”Don Kasjo” Życińskim. Była też walka na PRIME SHOW MMA 2, gdy przed czasem odprawił Piotra ”Ochroniarza Osztusta z Tindera” Kałuskiego, który miał ogromną przewagę wzrostu i masy.
Wrzosek mocno o Szelidze!
Marcin Wrzosek w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim w mocnym stylu wypowiedział się o swoim najbliższym przeciwniku.
Miałem wiele walk, z który nie do końca byłem zadowolony i przegrałem, ale żadna nie ciążyła mi tak jak ta. To jest plam na honorze! Po pierwsze przegrać z zawodnikiem o bardzo średniej klasie sportowej, a po drugie z tak parszywym człowiekiem jak wyszło później. Staliśmy z Szeligą na zapleczu przed ogłoszeniem naszej walki i powiedział do mnie ”Marcin chciałbym Cię poprosić, abyś nie poruszał tego tematu”. Odpowiedziałem mu ”z racji takiej, że sam zostałem ojcem niedawno, te dzieciaki które są uwikłane w tą sprawę są totalnie bez winy, więc powiedziałem że nie będę tego tematu poruszał, ale jeżeli ktoś mnie oto zapyta to wypowiem się na ten temat”. Jestem ostatnią osobą, która zagląda komuś do łóżka i sprawy miłosne totalnie mnie nie interesują. Nie jestem fanem romansów i tego typu internetowych spraw. To jest bardzo niefajna akcja z racji tego, że trener może jest w złym stanie, nadal trener żyje. Bardzo niefajną sytuacją jest, gdy jesteś z kimś w związku małżeńskim na dobre i na złe, Tobie dzieje się coś nieprzewidywalnego – to Pani Ania dość niefajnie się zachowuje – wypowiadając się bardzo w czasie przeszłym o trenerze i jak powiedziała, że się zrzekła opieki. Ja to rozumiem, byłem w podobnej sytuacji, bo mój Ojciec przez pół roku był w bardzo podobnym stanie do trenera Antończaka, więc zupełnie inaczej patrzę na tą sytuację. Lekarze stwierdzili śmierć mózgową i Tata zmarł po czasie. Moja Mama była u Taty codziennie, wiadomo też to jest co innego, ale to jak Szeliga wypowiadał się o trenerze i potem pokazał co tak naprawdę myśli i jak chciał budować popularność na tej zbiórce. Arab powinien mu teraz napluć w mordę po tym jak sobie trenerem Antończakiem wycierał mordę. Przynosił jakieś papier notarialne, naprawdę parszywe zachowanie. Łapanie zasięgów na krzywdzie.
Szeliga ostatni pojedynek stoczył na gali FAME MMA 18, gdy zmierzył się z kolejnym pro sportowym zawodnikiem. ”Szeli” przegrał przed czasem z Michałem ”Wampirem” Pasternakiem.