Wraca Kamil Waluś: Rok temu ważyłem 206 kilogramów, byłem kaleką, musiałem wziąć się w garść
Pamiętacie Kamila Walusia (4-4), czyli swego czasu popularnego „augustowskiego drwala”? Przez lata walczył on – ze zmiennym szczęściem – w Federacji KSW, gdzie notował rekord 3-2. Ostatnią walkę stoczył w 2014 roku z Marcinem Gułasiem, z którym przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie na gali Extreme Fight Cage 2. Teraz Waluś powraca!
„Augustowski Drwal” wystąpi 9 listopada w Ełku na Mazurskiej Gali MMA. Jego rywalem będzie Karol Żołowski.
Waluś o swoim powrocie opowiedział w rozmowie z portalem MMAnewspl, gdzie przyznał, że jeszcze w zeszłym roku ważył 206 kilogramów i czuł się jak kaleka. Jego waga oraz ogólna dyspozycja fizyczna miała wpływ na podjęcie decyzji o powrocie.
Przez rok Waluś schudł około 80 kilogramów i do walki z Żołowskim wejdzie w limicie wagi ciężkiej.
Warto zaznaczyć, że Kamil Waluś nie pobierze wynagrodzenia za swoją walkę na Mazurskiej Gali MMA. Wynagrodzeniem dla niego ma być powrót do formy.
To jak – kibicujecie Kamilowi Walusiowi w powrocie do MMA?