Wniebowzięty Jacek Murański po zdemolowaniu Najmana: Wywieźli go na SOR! [WIDEO]
Jacek Murański nie krył zarówno szczęścia, jak i frustracji po walce z Marcinem Najmanem.
W daniu głównym CLOUT MMA 4 doszło do najbardziej wyczekiwanej walki w historii freak-fightów. Jacek Muranśki skrzyżował rękawice z Marcinem Najmanem, z którym od kilkunastu miesięcy toczył medialny bój. Cała Polska ostrzyła sobie zęby na ten pojedynek!
Choć Marcin Najman odgrażał się i zapowiadał, że zdemoluje swojego przeciwnika, kompletnie nie pokazał tego w klatce. Co prawda, częstochowianin od początku ruszył ogniem piekielnym, próbując zbombardować Jacka.
ZOBACZ TAKŻE: UFC 299: Mateusz Gamrot pokonał dos Anjosa. Były mistrz KSW lepszy od byłego mistrza UFC
Murański jednak nie pękł na robocie i twardo stał na nogach, wymieniając ciosy z dużo cięższym rywalem. W pewnym momencie „Muran” szedł pod ciosem Marcina Najman i skontrował go lewym sierpowy, po którym 44-latek padł na deski.
Częstochowianin nie powrócił już do rywalizacji, wobec czego zwycięzcą tego konfliktu został Jacek Murański.
Siła rażenia była tak duża, że Marcin Najman wylądował w szpitalu, o czym powiedział nam „Muran”.
Najmana odwieźli na SOR. Najmana nie ma. W pokoju medycznym mówili mi, że Marcin Najman został przetransportowany na oddział szpitalny z uszkodzeniem oka. Coś mu się z błędnikiem stało.
To tylko krótki fragment z całego wywiadu, który znajdziecie na naszym kanale YouTube – MMAPLtv. Serdecznie zachęcamy!