Wkurzony Borys Mańkowski po KSW 47: Wygrałem tę walkę! Nie wiem o co chodzi
Borys Mańkowski w jednej z głównych walk gali KSW 47 zmierzył się z mocnym Normanem Parke. Dla Poznaniaka była to pierwsza walka po ponad rocznej przerwie.
„Diabeł Tasmański” chciał pokazać się z jak najlepszej strony przed łódzką publicznością. Po długim obozie przygotowawczym w Tajlandii, który Borys odbył przed pojedynkiem mogliśmy być pewni, że na KSW 47 zobaczymy dobre „show”!
I tak się stało! Świetna walka, pełna zwrotów akcji zakończyła się decyzją sędziów – niestety na korzyść mocnego Irlandczyka.
Po gali udało nam się porozmawiać z Mańkowskim. W wywiadzie opowiada nam o przebiegu walki, nie zgadza się z werdyktem sędziów oraz komentuje kilka innych ciekawych aspektów.