MMA PLNajnowszeBoksWilder gotowy na rewanż z Furym, a także walkę unifikacyjną. „Powinien być jeden mistrz”

Wilder gotowy na rewanż z Furym, a także walkę unifikacyjną. „Powinien być jeden mistrz”

Deontay Wilder nie zamierza robić długiego rozbratu z boksem. Po sobotniej walce mistrz świata federacji WBC od razu zaznaczył, że w lutym zamierza stoczyć rewanżowy pojedynek z Tysonem Furym.

Wilder gotowy na rewanż z Furym
Foto: sport.onet.pl

„The Bronze Bomber” nie miał w sobotę łatwej przeprawy. Jego rywal, Luis Ortiz, przeważał w pojedynku, co dostrzegali przede wszystkim sędziowie starcia, do szóstej rundy punktując prowadzenie pretendenta. Wilder odwrócił jednak losy walki, w siódmej rundzie serwując przeciwnikowi potężny nokaut, po raz dziesiąty broniąc tym samym swojego mistrzowskiego tytułu.

Zobacz także: Deontay Wilder ponownie nokautuje Luisa Ortiza. Kubańczyk przeważał, lecz zdecydował jeden cios! [WIDEO]

W wywiadzie tuż po pojedynku 34-latek nakreślił dalsze plany dotyczące swojej kariery. Jak bumerang wraca bowiem temat rewanżu z Furym. Pierwsze starcie między zawodnikami zakończyło się kontrowersyjnym remisem. Nic zatem dziwnego, że obecnie rewanż jawi się jako najciekawsze zestawienie w bokserskiej wadze ciężkiej.

Okazuje się, iż to nie koniec założonych przez mistrza działań. „The Bronze Bomber” jest bowiem pewny swej wygranej nad „Gypsy Kingiem”. Amerykanin myśli zatem o dalszej przyszłości, chcąc pojedynek unifikacyjny. Jego zdaniem w królewskiej kategorii wagowej powinien być jeden mistrz i to on jest gotowy nim być.

Na pewno teraz dojdzie do rewanżu z Furym. Ma to się odbyć w lutym. Zobaczymy, jak to będzie. Potem będę szukał walki unifikacyjnej. Chcę jednego mistrza, jednej twarzy, jednego nazwiska i jest to Deontay Wilder. Waga ciężka jest za mała, by było tyle pasów mistrzowskich. Powinien być jeden mistrz. To dość mylące dla fanów. Myślę, że jestem odpowiedni na miejsce mistrza.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis