Wielka tragedia Francisa Ngannou! Nie żyje jego syn! Miał 15 miesięcy!
Wielka tragedia wydarzyła się w rodzinie byłego mistrza wagi ciężkiej UFC, a obecnie zawodowego boksera Francisa Ngannou. Nie żyje bowiem jego… 15-miesięczny syn Kobe!
Informacja o tragedii, jaka spotkała Ngannou została najpierw podana przez kameruński portal 237online.com, a potem przez dziennikarza Aarona Bronstetera.
Później do tragedii odniósł się w mediach społecznościowych sam Francis Ngannou.
Wielka tragedia Francisa Ngannou! Nie żyje jego syn! Miał 15 miesięcy!
Francis Ngannou zamieścił w mediach społecznościowych wpisy, w których publicznie pytał dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe:
Później opublikował oświadczenie potwierdzając śmierć swojego pięnastomiesięcznego syna:
Okoliczności śmierci Kobiego na ten moment nie są znane.
- ZOBACZ TAKŻE: Karaś snuje plan powrotu do Fame MMA. Triathlonista zdradził, kto mógłby być jego rywalem!
Francis Ngannou to 37-latek, który w przeszłości był mistrzem wagi ciężkiej UFC. Od kilkunastu miesięcy skupia się jednak na walkach pięściarskich. Ma za sobą dwie porażki – z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą. Z tym drugim przegrał przez nokaut w drugiej rundzie na gali, która odbyła się 8 marca.