MMA PLNajnowszeUFCWhittaker odmówił pojedynku dla UFC. Rockhold skomentował decyzję byłego mistrza

Whittaker odmówił pojedynku dla UFC. Rockhold skomentował decyzję byłego mistrza

Niedawno Robert Whittaker (20-5) przyznał otwarcie, że zrezygnował z walki, gdyż chce odpocząć od konfrontacji. Takiemu myśleniu nie dziwi się inny były mistrz wagi średniej – Luke Rockhold (16-5), wstawiając się za zawodnikiem z Nowej Zelandii.

rockhold whittaker ufc mistrz
Foto: begio.pl

UFC chciało, by po utracie pasa Whittaker dość szybko wrócił do rywalizacji. Na UFC 248 Nowozelandczyk miał zmierzyć się z Jaredem Cannonierem (13-4), który pnie się w drabince wagi średniej. „Bobby Knuckles” odmówił jednak konfrontacji, wprost przyznając, iż jest on aktualnie wypalony i potrzebuje dłuższego odpoczynku od MMA.

Choć wiele osób może dziwić takie podejście fightera, to jednak niektórzy zawodnicy MMA rozumieją, w czym rzecz. Jedną z takowych osób jest Rockhold. 35-latek sam miał okazję dzierżyć pas kategorii do 84 kilogramów. Amerykanin zwrócił uwagę na fakt, że kariera w mieszanych sztukach walki to jedynie część życia i trzeba podczas jej myśleć również o innych aspektach.

Ludzie z daleka chcą pieprzyć bzdury, nie rozumiejąc, czym jest walka. Wchodzisz na szczyt i walczysz te wojny jak Whittaker. Masz jednak rodzinę, a nie wiesz, co rywal zrobi ci w klatce. Nie chcesz tego robić zawsze. Dlatego właśnie nie wprowadziłem rodziny w ten styl życia, ponieważ jest w nim wiele do zniesienia. Widzę, że wielu ludzi nie rozumie, jak sobie z tym poradzić.

Finalnie zatem Kalifornijczyk wstawił się za Whittakerem, rozumiejąc emocje targane zawodnikiem. Zdaniem 35-latka z San Jose trudno znaleźć taką samą motywację, gdy już raz było się mistrzem. To właśnie ten aspekt jest kluczowy dla byłych czempionów.

Myślę, że tylko znalezienie głodu jest w stanie wynieść cię na sam szczyt. Dotarłeś na miejsce, jesteś na nim, więc czego chcieć więcej? Nie wszyscy są w stanie podążać w ten sposób. Czuję, jak z moich ramion spadł ogromny ciężar i dlatego mogę dostrzec, co robił Whittaker – bronił pasa kilkukrotnie, coś sobie udowadniając. Dlatego znalezienie motywacji i tego głodu do pójścia dalej z tą samą pasją jest chyba największym kluczem w tym wszystkim.

Adamek wraca na ring?

„Góral” chce stoczyć swój pożegnalny pojedynek. Okazuje się, że jednym z potencjalnych przeciwników może być… Marcin Najman.

W KSW można spodziewać się hitu?

Pewna walka klaruje się sama. Mocno na konfrontację z Tomaszem Narkunem naciska bowiem Scott Askham.

Co u „Różala”?

Barwna postać polskiego MMA niedawno brała udział w „Ameryka Express”. Zawodnik wygłosił komentarz dotyczący udziału w programie.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis