MMA PLNajnowszeMMAWeteran MMA po kolejnych problemach przyznaje: Proszenie o pomoc pokazuję siłę charakteru!

Weteran MMA po kolejnych problemach przyznaje: Proszenie o pomoc pokazuję siłę charakteru!

Jason Miller (24-10) weteran mieszanych sztuk walki postanowił obszernie wypowiedzieć się w sprawie ostatnich sytuacji. 42-latek od lat ma bardzo poważne problemy z prawem i co chwila pojawiały się artykuły o jego zatrzymaniu. ”Mayhem” ostatni raz został aresztowany pod koniec sierpnia tego roku. Miller otworzył się na temat swojej walki o przejście z roku więzienia z powrotem do społeczeństwa. Amerykanin ma świadomość, że musi pracować nad sobą i walczyć o swoje życie.

Miller

42-latek na swoim koncie ma walki w największych organizacjach na świecie. Amerykanin walczył w UFC, Strikeforce czy chociażby Dream. Mierzył się z takimi zawodnikami jak Michael Bisping, Kazushi Sakuraba, Ronaldo Souza, Jake Shields czy Robbie Lawler.

W naszym kraju może również być znany z programu, którego był prowadzącym w MTV. Mowa o ”Zemsta na brutalu”, w którym zawodnicy MMA dawali lekcję pokory osobom, które znęcają się nad słabszymi.

Jason Miller zabiera głos!

Jason Miller od lat ma bardzo poważne problemy. Amerykanin już wielokrotnie był aresztowany. Była odsiadka chociażby za napaść z bronią w ręku w barze w Kalifornii.

Weteran MMA nie ukrywa, że musi zmienić myślenie i pracować nad sobą. Amerykanin jak widać ma już dość takiego życia i chce o nie walczyć. Miejmy nadzieję, że w końcu wyjdzie na prostą.

Zobaczcie co napisał w mediach społecznościowych:

Wyjechałem na kilka lat, aby spłacić swój dług wobec społeczeństwa, a kiedy wyszedłem, zdałem sobie sprawę, że mam o wiele więcej do spłacenia. Być może przeciętnej osobie trudno jest zrozumieć życie z piętnem mocno wyrytym w twoim życiu, więc nie mogę winić nikogo za to, że wzdrygnął się z przerażenia, gdy mnie spotkał, biorąc pod uwagę prasę, którą otrzymuję. Chciałbym być z kamienia i nie pozwolić, by to na mnie wpłynęło, ale tak się stało i zawiodłem tych, którzy mnie kochają. Myślałem, że uda mi się płynnie przejść z więzienia do normalnego świata, ale wszystko okazało się trudniejsze, niż sobie wyobrażałem, zwłaszcza relacje międzyludzkie i ciężar bycia wolnym. Może niektórzy z was są w stanie zrozumieć i wczuć się w moją sytuację, ale nie oczekuję tego, ani nawet nie obchodzi mnie, co stanie się ze starym zawodnikiem. Wybrałem tę ścieżkę na długo przed tym, zanim zdałem sobie sprawę z tego, co może się stać po tym, jak chwała przeminie, i czasami zadaję sobie pytanie, czy gdybym znał rzeczywistość, wybrałbym inaczej, i konsekwentnie dochodzę do wniosku, że nie, młodszy ja za kierownicą nigdy nie wybrałbym innej ścieżki. Jestem świetnym trenerem, ale wszystkie moje osobiste problemy nawarstwiły się i nie spełniłem własnych standardów, dlatego poświęcam trochę czasu na pracę nad sobą. Do niedawna postrzegałem proszenie o pomoc jako coś dla słabych, ale bardzo wyjątkowa osoba pokazała mi, że jest wręcz przeciwnie; proszenie o pomoc pokazuje siłę. Siłę charakteru i siłę umysłu. Moja rodzina poniosła ciężar mojej frustracji i autodestrukcyjnego zachowania, więc oferuję im szczere przeprosiny, a jeśli bezpośrednio wpłynąłem na ciebie w negatywny sposób, przepraszam. Najprawdopodobniej widziałeś słoneczną stronę Instagrama i pomyślałeś: „Mayhem jest trochę szalony, ale radzi sobie świetnie”. Tak nie jest. Radziłem sobie okropnie i teraz zdaję sobie z tego sprawę i robię wszystko, co w mojej mocy, aby to zmienić. Dziękuję za wsparcie, ale nie czytam komentarzy. Zamierzam teraz pracować nad sobą dla dobra mojej rodziny. Przepraszam, że nie będzie mnie jutro w Fight Science na sparingu ani w New Ground Jujitsu przez jakiś czas, ale mam większą walkę do wygrania. Pozdrowienia

Na wpis Jasona Millera zareagowali zawodnicy MMA.

Kochamy cię, bracie… rób to, co musisz… będziemy szczęśliwi, widząc cię znów szczęśliwym – Jay Silva.

Życzę wszystkiego najlepszego. Odważne i mądre słowa – Michael Bisping

Mogę się odnieść.  Jesteś do tego stworzony. To wszystko jest częścią twojej drogi. Tak trzymaj bracie – Alan Belcher

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis