Weili Zhang z obawy przed koronawirusem opuściła Chiny
Mistrzyni wagi słomkowej UFC, Weili Zhang (20-1) z obawy przed siejącym grozę koronawirusem postanowiła opuścić Pekin i udać się do Las Vegas, aby spokojnie dokończyć obóz przygotowawczy przed UFC 248. Ze względu na konieczność uzyskania wizy nie dostała się jeszcze do USA, jednak zdążyła już opuścić swoją ojczyznę.
Chinka zmierzy się z Joanną Jędrzejczyk (16-3) w walce o mistrzowski pas wagi słomkowej na gali UFC 248, która odbędzie się w Las Vegas.
Zhang planowała dokończyć swój obóz przygotowawczy w rodzinnym Pekinie, ale z powodu wybuchu epidemii koronawirusa, który spowodował śmierć już setek osób, a tysiące umieścił w szpitalach, postanowiła cały obóz przenieść do Las Vegas i tam go dokończyć.
Menadżer mistrzyni UFC, Brian Butler potwierdził decyzję Chinki w rozmowie z portalem MMAfighting.com.
UFC pomaga swojej mistrzyni uzyskać wcześniejszą wizę, pozwalającą Chince na legalne przedostanie się na teren Stanów Zjednoczonych Ameryki. Zaraz po załatwieniu wszelkich formalności, Zhang przeniesie się do Las Vegas i tam będzie kończyła swój obóz przygotowawczy do walki z Polką.
Obecnie Weili Zhang opuściła teren Chin i przebywa w Tajlandii, a konkretnie w Bangkoku, gdzie czeka na możliwość wyjazdu do Stanów Zjednoczonych.