Wagner Prado celuje w pas mistrza KSW. Będzie walka z Narkunem?
Mający za sobą przeszłość w UFC Wagner Prado (14-3) wiąże dalekosiężne plany z KSW. Po imponującym debiucie na gali polskiej federacji Brazylijczyk celuje teraz w walkę o pas mistrzowski, co zadeklarował w rozmowie z „MMA Fighting”. Prado w ciepłych słowach wypowiedział się też na temat samej organizacji.
Prado to doświadczony zawodnik – w formule MMA walczy od 2009 roku. Seria wygranych pojedynków sprawiła, że w 2012 roku otrzymał on szansę w UFC. Ta przygoda nie była jednak dla niego udana: jego pierwsza walka z Philem Davisem została uznana za nieodbytą, rewanż z Davisem Brazylijczyk przegrał, następnie uległ Ildemarowi Alcantarze i UFC zrezygnowała z jego dalszych usług.
Po epizodzie w największej światowej federacji Wagner Prado próbował swoich sił w różnych organizacjach, aż w końcu w czerwcu tego roku wystąpił na KSW. Podczas gali KSW 44 w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie dosłownie zdemolował Chrisa Fieldsa (12-8-1), zaliczając tym samym wymarzony debiut.
Prado wciąż brakuje w kolekcji międzynarodowego pasa mistrzowskiego. Popularny „Caldeirao” liczy na to, że sięgnie po niego w KSW.
„Myślę o tym pasie od roku. Zapisałem sobie ten cel na karteczce jeszcze zanim podpisałem kontrakt z KSW. Chciałem walczyć w tej federacji, bo oni promują to, o co naprawdę chodzi w MMA. Chciałbym tworzyć tam historię. W debiucie znokautowałem, będą też kolejne nokauty. Wygram w KSW wszystko!”
– przekonuje Prado.
Mistrzem KSW w kategorii półciężkiej jest obecnie Tomasz Narkun (15-2). „Żyrafa” ze Stargardu Szczecińskiego może się pochwalić serią sześciu kolejnych zwycięstw w KSW, w tym ostatnio niezwykle prestiżowym nad Mamedem Khalidovem. Czy kolejnym rywalem Polaka może być Wagner Prado? Brazylijczyk jest na taki pojedynek gotowy.
„Zaraz po walce z Fieldsem media pytały mnie o starcie o pas. Powiedziałem im, że nie chcę być zarozumiały, ale wiem, że zdobędę ten tytuł. Oglądałem walki Tomasza i on jest świetny w każdym aspekcie. Ale ja też jestem. To będzie wojna, ale wygra ją ten, który bardziej będzie tego chciał – a w tej kwestii on nie może się ze mną równać”
– zapewnił 31-latek.
Kontrakt Wagnera Prado z KSW obowiązuje jeszcze przez trzy walki. „Caldeirao” zapewnia, że nie myśli o powrocie do UFC i skupia się wyłącznie na startach w polskiej organizacji.
„KSW to największa federacja w Europie, w której zawodnikom są płacone dobre pieniądze. To jest ścieżka, którą chcę podążać. Już udowodniłem, dlaczego zasługuję na obecność tutaj. Niedługo będę mistrzem i będę liczył pieniądze”
– zakończył Wagner Prado.