MMA PLNajnowszeUFCUFC St. Louis: Kamaru Usman wypunktowuje Emila Weber Meeka po dość nudnej walce [WIDEO]

UFC St. Louis: Kamaru Usman wypunktowuje Emila Weber Meeka po dość nudnej walce [WIDEO]

Kamaru Usman (12-1) dość pewnie pokonał Emila Weber Meeka (9-3-1, 1 N/C) na pełnym dystansie pojedynku. Było to jego siódme z rzędu zwycięstwo w organizacji UFC, jednak styl wygranej może sprawić, że zawodnik wciąż nie otrzyma szansy walki z wyżej klasyfikowanym przeciwnikiem.

Foto: MMAMania

Meek na początku pojedynku zaskoczył przeciwnika zapinając gilotynę. Po kilkudziesięciu sekundach Usmanowi udało się jednak wydostać z uścisku. Walka wróciła do stójki, a ścislej mówiąc do klinczu, w którym kontrolował pojedynek Usman. Po kilku minutach “Nigeryjski Koszmar” wyniósł i sprowadził rywala do parteru, jedna po chwili znów obserwowaliśmy klincz. Pod koniec rundy Usmanowi udało się ułożyć rywala na plecach, jednak nie zdążył zadać większych obrażeń.

Norweg na początku  drugiej rundy ponownie ruszył do ataku. Usman wyraźnie nie czuł się komfortowo w płaszczyźnie stójkowej i obraz pojedynku zaczął przypominać poprzednią rundę tzn. kontrola w klinczu i obalenia w wykonaniu Nigeryjczyka. Meek będąc z dołu wielokrotnie trafiał rywala łokciami, jednak sam zakończył tę rundę znacznie bardziej rozbity.

Na początku kolejnej rundy Meek również świetnie radził sobie w stójce. Usman po raz kolejny wyniósł przeciwnika i sprowadził go do parteru. Nie utrzymał go tam jednak zbyt długo. Po chwili ponownie mogliśmy zaobserwować pokaz umiejętności klinczersko-zapaśniczych Nigeryjczyka. Nie było to zbyt efektowne, co potwierdzały również gwizdy z widowni, jednak niewątpliwie bardzo skuteczne.

Kontrola w klinczu i wielokrotne obalenia sprawiły, że sędziowie nie mieli wątpliwości przyznając Usmanowi każdą z rund i wygraną w stosunku 30-27.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis