UFC on ESPN+ 98: Łukasz Brzeski wygrał po bliskiej walce. Polak przerwał fatalną serię!

Łukasz Brzeski (9-4-1, 1 N/C) wygrał na pełnym dystansie z Valterem Walkerem (11-1) w pojedynku na karcie wstępnej gali UFC on ESPN+ 98 w Las Vegas.

Brzeski zaczął aktywnie od kilku niskich kopnięć. Po minucie Walker ruszył jednak po obalenie i sprowadził Polaka do parteru. Brazylijczyk trzymał klamrę, ale nie był zbyt aktywny. Od czasu do czasu atakował jednak lewą ręką. Brzeski rozpaczliwie próbował wstawać, ale miał z tym spory problem. W końcu udało mu się podnieść a potem uwolnić z klinczu. Zawodnik trenujący ostatnio w WCA FIght Team zaatakował kilkoma mocnymi ciosami, ale po raz kolejny dał się zaskoczyć. Walker zanurkował pod jednym z uderzeń i znowu obalił.

Druga runda również zaczęła się od presji Polaka. Brzeski atakował obszernie, również na tułów. Walker znowu jednak zszedł do jego nóg i sprowadził walkę do parteru. „The Clean Monster” tym razem nie skontrolował jednak długo polskiego zawodnika. Brzeski trafiał sierpowymi i podbródkowymi. Kolejne ciosy dochodziły do głowy brata Johnny’ego Walkera.

Brzeski czuł się w stójce dość swobodnie atakując zarówno na głowę jak i korpus. „The Bull” trafiał raz po raz, ale dał się zaskoczyć rywalowi, który go obalił. Polak próbował wstać, jednak skończyło się to tym, że Brazylijczyk znalazł się za jego plecami. Na domiar złego Walker zdołał też przejść do dosiadu. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem walki Brzeskiemu udało się jednak przetoczyć rywala. Polak zajął pozycję boczną. Trafił kilkoma ciosami, ale rywal się wyswobodził i to on zakończył walkę w lepszej pozycji.

O wyniku pojedynku musieli zdecydować sędziowie. Wszyscy punktowali walkę identycznie – 29-28 dla Polaka. Po trzech porażkach z rzędu Łukasz Brzeski zaliczył swoje pierwsze zwycięstwo w organizacji UFC.