UFC on ESPN+ 91: Khalil Rountree zdemlował Anthony’ego Smitha. Nie dobijał choć miał okazję [WIDEO]
Khalil Rountree (13-5, 1 N/C) zastopował Anthony’ego Smitha (37-19) w co-main evencie gali UFC on ESPN+ 91 w Las Vegas.
Smith zajął od razu środek oktagonu i nastawiał się początkowo na kopnięcia. Rountree odpowiadał bardzo mocno zarówno lewą ręką jak i też potężnymi kopnięciami. Po półtorej minuty walka przeniosła się do klinczu, w którym przewagę miał Rountree. Po rozerwaniu „The War Horse” trafił też mocno podbródkowym. Smith cały czas zajmował miejsce w środku klatki. Starał się wywierać presję, ale kilkukrotnie przyjął potężne uderzenia oponenta.
Na początku drugiej rundy „Lionheart” podjął próbę obalenia. Nie powiodła się ona, ale po klinczu kilka razy zaatakował dobrze łokciem. Rountree po chwili jednak naruszył go ciosem prawą ręką. Amerykanin w starciu z rodakiem swobodnie czuł się walcząc „na wstecznym”. Raz po raz przebijał się przez defensywę rywala.
Rountree dalej miał przewagę na początku rundy trzeciej. W końcu po jego lewym sierpowym Smith zatańczył na nogach i padł na matę. „The War Horse’ miał okazję dobić rywala, ale nie zrobił tego i po chwili sędzia i tak zakończył pojedynek.
Przed walką Rountree był sklasyfikowany na 11. miejscu rankingu kategorii półciężkiej. Zwycięstwo nad ósmym w tym zestawieniu Smithem było już jego piątym z rzędu. Z pewnością po najbliżej aktualizacji Amerykanin znajdzie się w TOP 10.