MMA PLNajnowszeUFCUFC on ESPN 12: Dustin Poirier wygrywa z Danem Hookerem po fenomenalnej walce [WIDEO]

UFC on ESPN 12: Dustin Poirier wygrywa z Danem Hookerem po fenomenalnej walce [WIDEO]

Dustin Poirier (26-6, 1 N/C) nie bez kłopotów pokonał Dana Hookera (20-9) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 12.

UFC on ESPN 12 Poirier Hooker
Foto: UFC

Pojedynek rozpoczął się od wymiany kopnięć. Hooker dobrze trafił lewym sierpowym. Nowozelandczyk korzystał z przewagi zasięgu. Znakomicie wyprowadzał też wewnętrzne lowkicki. W końcu Poirier złapał rywala, lecz nie trzymał go w klinczu zbyt długo. Po rozerwaniu „Diadmond” trafił kilkoma kopnięciami na korpus a także mocnym ciosem. Później oglądaliśmy intensywną wymianę pod siatką. Dobra otwierająca runda walki.

Choć Hooker dobrze zaczął kolejną rundę to później Poirier odpowiedział mu kilkoma ciosami. Hooker też jednak mocno trafiał. Amerykanin dobrze radził sobie uderzając w klinczu. Później w krótkim dystansie oglądaliśmy potężne wymiany. Poirier starał się skracać dystans co przypłacał również przyjmowaniem ciosów. „Diamond” trafiał jednak i coraz bardziej rozbijał rywala. Hoooker nie pozostawał mu dłużny. „Hangman” bił zarówno na korpus jak i głowę. Nowozelandczyk trafił całą serią ciosów. Pod koniec rundy widzieliśmy kolejną fascynującą wymianę, którą znacznie lepiej zakończył jednak Hooker.

W trzeciej rundzie pojedynek zwolnił. Poirier dobrze trafiał i zaczął zyskiwać inicjatywę. Pojedynek przeniósł się do parteru. Tam „Diamond” spróbował gilotyny, lecz rywal wyciągnął głowę. Hooker był z góry i krótkimi ciosami od czasu do czasu obijał rywala. Poirier z dołu był jednak też aktywny. Amerykanin przy siatce powrócił do stójki. Na rozerwaniu klinczu trafił kilkoma mocnymi ciosami. Końcówka rundy była wymianą ciosów prostych z obu stron.

Czwarta runda zaczęła się podobnie jak skończyła trzecia, od wymiany prostych. Poirer zajmował pozycję na środku klatki. Hooker obalił go, lecz nie utrzymał w parterze. Potem Nowozelandczyk zajął plecy przeciwnika w klinczu pod siatką. Walka raz po raz przenosiła się do parteru i to z inicjatywy obu zawodników. Poirier zaczął obijać rywala pod siatką. Później „Diamond” próbował też balachy. Następnie Amerykanin przeszedł do omoplaty. Hooker umiejętnie się bronił. W końcu Nowozelandczyk się wybronił. Walka na moment się podniosła. Poirer złapał gilotynę, lecz przypłacił utratą pozycję i przyjecięm kilku ciosów z góry.

Ostatnią rundę dobrze zaczął Poirier. Amerykanin umieszczał kolejne ciosy proste na twarzy rywala. „Diamond” miał przewagę, lecz ciągle musiał mieć się na baczności. Hooker po raz kolejny w tej walce zdecydował się na obalenie. Po po powrocie do stójki przewagę miał Poirier. Nowozelandczyk dalej próbował wiec obaleń. Docisnął on rywala do siatki, lecz miał problem z jego utrzymaniem. W końcówce rundy to Poireier usadził Hookera na macie i zaakcentował swoją przewagę krótkimi ciosami.

48-47, 48-47, 48-46 – sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Dustinowi Poirierowi. Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej powrócił więc na zwycięską ścieżkę po niedawnej porażce z Khabibem Nurmagomedovem.

Zobacz także:

Wyniki gali UFC on ESPN 12

Kolejna gala w UFC Apex w Las Vegas. Wyniki wydarzenia z udziałem Dustina Poiriera i Dana Hookera.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis