UFC on ESPN+ 104: Brandon Moreno zdominował Amira Albaziego w walce wieczoru
Brandon Moreno (22-8-2) zdecydowanie zdominował Amira Albaziego (17-2) w walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 104 w Edmonton.
Na początku pojedynku oglądaliśmy sporo ciosów prostych z obu stron. Moreno częściej zajmował środek klatki. Albazi nie pozostawał jednak mu dłużny atakując również lowkickami na łydkę. Meksykanin kilkukrotnie sięgnął go jednak ciosami przede wszystkim prawą ręką.
Drugą rundę Moreno zaczął od kilku kopnięć. Były mistrz mocniej zaatakował też ciosami. „The Assassin Baby” trafiał raz za razem. Albazi zdołał co prawda przechwycić jego nogę i obalić, ale nie ustabilizował pozycji w parterze i walka szybko wróciła do stójki. Moreno w tej płaszczyźnie miał przewagę.
Były mistrz znakomicie pracował na nogach. Efekty tego było też widać na twarzy rywala. Pięści Moreno dość często dochodziły do głowy Irakijczyka.
Albazi starał się być nieco bardziej aktywny na początku czwartej rundy. Moreno jednak kontrolował sytuację. Meksykanin punktowała rywala a sam przyjmował odpowiedzi głównie na gardę bądź się przed nimi uchylał.
W piątej rundzie Moreno podkręcił jeszcze tempo. Szarżującego Mekykanina sfaulował rywal trafiając go palcem w oko. To spowodowało krótką przerwę, ale nie wytrąciło z równowagi byłego mistrza. „The Assasin Baby” przewrócił nawet swojego rywala a zaraz potem naruszył go też mocnym ciosem. Albazi, którego główną bronią miały być zapasy, nie był w stanie nawet w tym elemencie przejąć inicjatywy. Moreno trafiał kolejnymi mocnymi ciosami. Albazi starał się namówić go do bójki. Końcówka pojedynku była dość efektowna.
Decyzja w tym pojedynku była dość oczywista. Brandon Moreno był lepszy na wszystkich kartach sędziowskich. Jeden z sędziów punktował walkę 49-46, dwaj pozostali przyznali Meksykaninowi komplet rund (50-45).