MMA PLNajnowszeUFCUFC 300: Arman Tsarukyan po świetnej i bliskiej walce pokonał Charlesa Oliveirę

UFC 300: Arman Tsarukyan po świetnej i bliskiej walce pokonał Charlesa Oliveirę

Arman Tsarukyan (22-3) pokonał Charlesa Oliveirę (34-10, 1 N/C) niejednogłośną decyzją w walce czołowych zawodników wagi lekkiej na gali UFC 300 w Las Vegas.

UFC 300 Arman Tsarukyan

Zawodnicy zaczęli walkę od kilku kopnięć. Po jednym z nich Tsarukyan stracił równowagę. W parterze Oliveira zapiął naprawdę ciasną gilotynę. Ormianin zdołał się jednak uwolnić choć przyszło mu to z trudem. Oliveira znalazł się jednak w dosiadzie. Brazylijczyk zaatakował łokciem. Później dał się jednak przetoczyć rywalowi. W pewnym momencie Oliveira trafił upkickiem w głowę rywala, który również znajdował się w pozycji parterowej. Sędzia postanowił wstrzymać walkę. Do Ormianina wezwano lekarza, który dopuścił go jednak do kontynuowania rywalizacji. Tsarukyan starał się atakować łokciem, ale były mistrz dobrze stopował te próby. W samej końcówce „do Bronx” zdołał jeszcze wrócić na nogi.

Drugą rundę Tsarukyan zaczął od dobrych akcji w stójce. „Ahalkalakets” popisał się też efektownym opadającym kopnięciem. Pojedynek przeniósł się do klinczu. Oliveira trzymał co prawda głowę rywala, ale w końcu puścił i dał się przewrócić. Tsarukyan dominował, ale musiał uważać, bo były mistrz był też aktywny z dołu. Kilka potężnych łokci Ormiania spowodowało rozcięcie w okolicach łuku brwiowego rywala.

Po zaledwie kilkudziesięciu sekundach wymiany ciosów w stójce Tsarukyan poszedł w klincz. Oliveira zdołał go jednak zerwać. „Ahalkalakets” dobrze pracował lewym prostym i wywierał presję. W okolicach połowy rundy dopiął swego i obalił byłego Oliveirę. Tsarukyan najpierw spróbował wykluczyć rękę i dojść do krucyfiksu a potem znalazł się za plecami Brazylijczyka. Oliveira w końcówce wydostał się z niekorzystnej sytuacji i sam spróbował duszenia. Zabrakło mu jednak czasu, aby technika okazała się skuteczna.

Walkę musieli rozstrzygnąć sędziowie. Jeden z nich punktował walkę 29-28 dla Oliveiry. Dwaj pozostali jednak również 29-28 dla Tsarukyana. Ormianin po porażce z Mateuszem Gamrotem wygrał tym samym czwarty pojedynek z rzędu i jest poważnym kandydatem do walki o pas.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis