UFC 257: Makhmud Muradov wygrywa przed czasem. Rywal „zatańczył” po potężnym ciosie! [WIDEO]

Makhmud Muradov (25-6) pokonał Andrew Sancheza (12-6) przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie na gali UFC 257.

Obaj zawodnicy byli bardzo ruchliwi. Muradov próbował całej gamy kopnięć. Sanchez podjął nieudaną próbę obalenia co przypłacił przyjęciem dwóch ciosów. Uzbek śmigał potężnymi sierpowymi, lecz najczęściej mijały one cel. Reprezentant Ankosu MMA próbował też efektownych technik – latających kopnięć i kolan.

Na początku drugiej rundy aktywnością wykazywał się Sanchez. Amerykanin zamykał rywala na siatce. W końcu złapał go i docisnął do siatki. Muradov zerwał klincz. Wiele ciosów było niecelnych i to zarówno z jednej jak i drugiej strony. Muradov przeprowadził kilka dobrych akcji. Szczególnie zaakcentował końcówkę rundy, gdy trafiał ciosami i kopnięciami.

Zawodnicy dotrwali do ostatniej, czyli trzeciej rundy. Muradov przeprowadzał dobre akcje, atakując ciosami sierpowymi i podbródkowymi. „Mach” celował też w korpus przeciwnika. Rozbity i zmęczony Sanchez wciąż starał się odpowiadać. Po potężnym sierpowym Amerykanin zatańczył. Muradov dopadł przeciwnika i po kilku kolejnych ciosach sędzia przerwał walkę.

Muradov zanotował już trzecie zwycięstwo w organizacji UFC. Wcześniej zawodnik promowany przez samego Floyda Mayweathera Jr. pokonał bowiem Alessio Di Chirico i Trevora Smitha.