Tyron Woodley oburzony po zaprezentowaniu na Fight Passie jego porażki przez nokaut z Natem Marquardtem
Tyron Woodley (16-3) został mistrzem kategorii półśredniej w lipcu tego roku, kiedy pokonał Robbiego Lawlera (27-11, 1 N/C) na gali UFC 201. Zawodnik zmierzy się teraz ze Stephenem Thomsonem (18-1) na gali UFC 205 w Nowym Jorku.
W związku z tym, że mediach społecznościowych organizacji UFC ciągle dodawane są zapowiedzi walk, ich skróty czy prezentacje zawodników, niedawno zapowiedziano walkę Nate’a Marquardta (34-16-2) z Tamdanem McCrorym (14-4) na UFC Fight Night 96. Z tej okazji, na Twitterze UFC Fight Pass pojawiło się przypomnienie jak Marquardt wygrał z obecnym mistrzem przez KO, jeszcze za czasów Strikeforce.
Woodley nie został obojętny wobec tego wpisu, mimo, że zanotował tę porażkę w 2012 roku, a zaznaczenie, że Nate wygrał z obecnym mistrzem UFC miało z pewnością wzbudzić zainteresowanie widzów. Pod filmikiem napisał, że lepiej by było, gdyby UFC przypomniało co zrobił z Koscheckiem, Conditem, Kimem, Lawlerem, Daleyem czy Hieronem.
@UFCFightPass wow really? Show what I did 2 Koscheck, Condit, Kim, Lawler, Daley, Hieron. The disrespect! Also tell about the TRT exemption
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) 21 września 2016
W późniejszych tweetach Woodley wdał się w dyskusję z fanami i zadawał pytania, czy przy promocji walki Nicka Diaza z Andersonem Silvą pokazywali jak Lawler przegrał z nim przez KO. Ci natomiast dalej wytykali mu, że jest zbyt wrażliwy.