Typowanie redakcyjne #252: KSW 69: Przybysz vs. Martins

Zapraszamy na dwieście pięćdziesiątą czwartą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki z gali KSW 69 w Warszawie. Galę zwieńczy walka mistrzowska w dywizji koguciej.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Superbet. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Sebastian Przybysz vs. Werlleson Martins

Hubert Pawlik: Zamieszanie! Tak można określić wszystkie ekscesy związane z tym zestawieniem. W drugiej obronie pasa mistrzowskiego kibice liczyli na to, że zobaczą trylogię pomiędzy Sebastianem Przybyszem, a Jakubem Wikłaczem. Niestety, nie doszło nawet do oficjalnego ogłoszenie tego pojedynku, ponieważ Wikłacz musiał wycofać się z walki.

Szybko znaleziono jednak odpowiednie zastępstwo w postaci czwartego w rankingu kategorii koguciej Gruzina, Zuriko Jojuę. Konfrontacja polsko-gruzińska wydawała się bardzo mocna na papierze. Wypuszczone trailery, końcówka przygotowań i znów… wypadek. „Zura” musiał wycofać się ze starcia z powodu kontuzji żeber.

KSW stanęło na wysokości zadania i zapewniło mimo to solidnego rywala dla mistrza. Finalnie w sobotni wieczór naprzeciwko „Sebicia” zobaczymy niebezpiecznego Brazylijczyka, Werllesona Martinsa. 26-latek to były mistrz organizacji Serbian Battle Championship.

Martins może pochwalić się zawodowym rekordem 16 zwycięstw i 4 porażek. Aktualnie znajduje się na fali trzech zwycięstw z rzędu. Werlleson to przede wszystkim agresywny stójkowicz, który lubi się bić. Słynie ze swoich piekielnych kopnięć. Bardzo lubi highkicki na głowę oraz lowkicki – te na wysokości łydki. Brazylijczyk często wywiera presję stojąc na środku oktagonu. Mocną stroną mieszkańca Rio De Janeiro jest również jego gra w parterze. Będąc z góry zadaje mnóstwo ciosów. Ciągle pcha się do przodu szukając skończenia przed czasem. Z dołu również jest bardzo niebezpieczny. Dużo kręci się do dźwigni na nogi, ale również potrafi wyciągnąć rękę do balachy.

Najsłabsze w arsenale Brazylijczyka wydają się być zapasy i tu może czuć się dużo gorzej z silnym fizycznie Przybyszem. Często brakuje też Martinsowi chłodnej głowy. W walce z Ronym Henrique kontrolował całe starcie, sukcesywnie bijąc rywala. Pod koniec pierwszej rundy ruszył jednak z szarżą na rywala, nadziewając się na cios, który wyłączył mu światło.

Co do Sebastiana to chyba każdy widzi, że mistrz z walki na walki staje się coraz bardziej kompletnym zawodnikiem. W walce z Antunem Raciciem poszedł w zapasy. W starciu z Bruno Santosem poddał go odwrotnym trójkątem nogami. Przybysz ma wszystkie argumenty, żeby długo zasiadać na tronie kategorii do 61 kilogramów. Mocne ciosy, solidne zapasy, poukładany parter – wszystko się zgadza. Kiedy doszła do tego jeszcze głowa, co widzimy w ostatnim czasie, wydaje się, że w tej dywizji ciężko będzie znaleźć mocnego na reprezentanta Might Bulls.

„Sebić” lubi się bić, dlatego sądzę, że zobaczymy tutaj dobrą bitkę w stójce. 28-latek ma bardzo dobrą kondycję i myślę, że to odegra główną rolę w tym pojedynku. Przybysz narzuci takie tempo od początku, którego Brazylijczyk nie będzie mógł utrzymać. Charakterem powinien dociągnąć do decyzji sędziowskiej, ponieważ bił się już na dystansie pięciu rund, jednak nie powinien zagrozić Sebkowi w żadnym momencie walki. TYP: Sebastian Przybysz przez decyzję

Sebastian Przybysz: Hubert, Mateusz P, Adam, Bartosz, Maciej Ś, Jan, Dawid, Arkadiusz, Krystian, Kacper, Igor

Werlleson Martins: 

Paweł Pawlak vs. Cezary Kęsik

Bartosz Cieśla: Co-main event gali KSW 69 może być mocnym kandydatem do bonusu za walkę wieczoru. Wynika to bowiem z charakterystyki zawodników.

Paweł Pawlak i Cezary Kęsik to czołowi zawodnicy kategorii średniej w Polsce. Obecnie sklasyfikowani są na 4. i 5. miejscu w rankingu dywizji do 84 kg KSW i ewentualne zwycięstwo postawi jednego z nich w pozycji solidnego kandydata do walki o pas mistrzowski.

Obaj zawodnicy preferują raczej walkę w stójce i nie stronią od mocnych wymian. W przeszłości oglądaliśmy już wspaniałe walki z ich udziałem, które zostały zapamiętane na długo. Paweł Pawlak po fenomenalnym boju pokonał choćby Adriana Błeszyński. Z kolei Kęsik ostatnią stoczył niesamowitą walkę z Marcinem Krakowiakiem.

Pawlak to zawodnik bardzo doświadczony. Kilka lat temu zaliczył nawet przygodę z UFC. Rozstał się z amerykańską organizacją po 1 zwycięstwie i 2 porażkach. Potem „Plastinho” walczył m.in. dla FEN i Babilon MMA. W tej ostatniej organizacji zdobył pas w kategorii średniej. Ostatnio zawodnik Octopus Łódź przeżywa bardzo dobry okres w swojej karierę. Pozostaje niepokonany od 6 walk (5 zwycięstw i remis). Zaliczył też już udany debiut w organizacji KSW pokonując na pełnym dystansie Damiana Janikowskiego.

Kęsik w przeszłości również zdobył pas mniejszej polskiej organizacji. Był bowiem mistrzem TFL. W organizacji KSW „Lubelski Czołg” stoczył jak dotąd cztery walki, z których wygrał trzy. Nieskazitelny rekord zabrał mu dopiero Abus Magomedov – finalista sezonu 2018 w organizacji PFL a obecnie zawodnik UFC. Kęsik odbudował się po porażce pokonując przed czasem (po znakomitej walce) Marcina Krakowiaka. Na swoim rozkładzie zawodnik Cross Fight Radom ma też takie nazwiska jak Jakub Kamieniarz czy Alaksandar Ilić.

Obaj zawodnicy wchodzą w mocne wymiany i sami nie boją się przyjąć ciosu. Spodziewam się rewelacyjnej walki toczonej przede wszystkim w stójce. Zarówno Pawlak jak i Kęsik mają na koncie sporo skończeni przed czasem, ale są też bardzo twardzi, więc postawię na pojedynek na pełnym dystansie. Wydaje mi się, że walka będzie bardzo bliska. Mogą decydować niuanse i w samie żaden rezulat mocno mnie nie zszokuje. Delikatnie postawię jednak na Kęsika, gdyż wydaje mi się, że „Lubelski Czołg” może dobrze wykorzysta swoją siłę fizyczną Podkreślam jednak, że absolutnie nie skreślam w tym starciu „Plastinho”. TYP: Cezary Kęsik przez decyzję

Paweł Pawlak: Arkadiusz, Jan, Kacper, Mateusz P, Dawid, Maciej Ś

Cezary Kęsik: Bartosz, Krystian, Adam, Igor, Hubert

Robert Ruchała vs. Michele Baiano

Igor Jędzura: Niesamowicie ciekawie zapowiadająca się walka dwóch prospektów w kategorii piórkowej. Naprzeciw siebie staną dwaj niepokonani dotąd zawodnicy. Pierwszym z nich jest Robert Ruchała. Na 6 starć, 3 stoczył w KSW i dwie z tych trzech walk zakończył balachą. W swojej ostatniej walce pokonał Patryka Kaczmarczyka przez jednogłośna decyzję.

Jego rywal również jest niepokonany. Tylko jedna jego walka potrwała pełen dystans. Włoch jest bardzo widowiskowo walczącym zawodnikiem, co dodaje smaczku tej walce.

Moim zdaniem Robert Ruchała powinien dopisać kolejne zwycięstwo do swojego rekordu. Wydaje mi się że skończy rywala w parterze, ponieważ jest to jego lepsza płaszczyzna. Jedno jest pewne, szykuje nam się niesamowite widowisko. TYP: Robert Ruchała przez poddanie, Runda 1

Robert Ruchała: Igor, Dawid, Adam, Krystian, Maciej Ś, Kacper, Jan, Bartosz, Hubert, Arkadiusz, Mateusz P

Michele Baiano: 

Sara Luzar-Smajić vs. Natalia Baczyńska

Sara Luzar-Smajić: Arkadiusz, Mateusz P, Krystian, Bartosz, Kacper, Maciej Ś, Hubert, Adam

Natalia Baczyńska: Jan, Igor, Dawid

Maciej Kazieczko vs. Wilson Varela

Maciej Kazieczko: Jan, Hubert, Adam, Dawid, Arkadiusz, Maciej Ś, Bartosz, Igor, Krystian, Mateusz P

Wilson Varela: Kacper

Artur Szczepaniak vs. Jivko Stoimenov

Artur Szczepaniak: Maciej Ś, Kacper, Igor, Bartosz, Adam, Krystian, Mateusz P, Hubert, Dawid, Jan, Arkadiusz

Jivko Stoimenov:

Paweł Polityło vs. Patryk Chrobak

Paweł Polityło: Bartosz, Dawid, Maciej Ś, Adam, Arkadiusz, Igor, Kacper, Hubert, Krystian

Patryk Chrobak: Jan, Mateusz P

Wojciech Kazieczko vs. Luboš Lesák

Wojciech Kazieczko: Krystian, Arkadiusz, Adam, Hubert, Mateusz P, Igor, Dawid, Bartosz, Maciej Ś, Jan

Luboš Lesák: Kacper

Podawajcie w komentarzach swoje typy!