MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #148: UFC on ESPN+ 4: Dos Santos vs. Lewis

Typowanie redakcyjne #148: UFC on ESPN+ 4: Dos Santos vs. Lewis

Zapraszamy na sto czterdziestą ósmą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przyjrzeliśmy się pojedynkom z karty głównej gali UFC on ESPN+ 4, która odbędzie się w Kansas. W walce wieczoru dojdzie do starcia w wadze ciężkiej – Junior dos Santos vs. Derrick Lewis.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską – STS. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Derrick Lewis vs. Junior dos Santos

Bartosz Cieśla: Walka wieczoru gali w Wichita to starcie, które „na papierze” powinno skończyć się przed czasem. „Czarna Bestia” ma na koncie 18 nokautów, zaś „Cigano” 14. Uważam, że jednak, że dos Santos jest po prostu lepszym zawodnikiem. Dzięki bogatszemu arsenałowi technik powinien górować nad rywalem w stójce. Spodziewam się również, że Brazylijczyk będzie szybszy.

Poza tym wiemy również, że obrona przed obaleniami nie należy do najmocniejszych stron Lewisa. Wydaje mi się, że dos Santos będzie w stanie punktować rywala, a gdy ten będzie już bardziej zmęczony – wtedy zakończy pojedynek przed czasem. W tym wszystkim jest jednak jedno „ale”. Przez lata „oktagonowych” wojen szczęka Brazylijczyka została już mocno naruszona. A Lewis dysponuje naprawdę potężnym uderzeniem o czym przekonało się już wielu rywali. Alexander Volkov mimo, że dość pewnie prowadził walkę z „Czarną Bestią” na punkty, dał się znokautować na 11 sekund przed końcową syreną.

Z tego powodu nie wykluczam zwycięstwa Lewisa, nawet w sytuacji, gdyby długo nie szło mu tego wieczoru najlepiej. Mimo wszystko postawię jednak na zwycięstwo przed czasem byłego mistrza. TYP: Junior dos Santos przez TKO w 4. rundzie.

Junior dos Santos: Szymon, Bartosz, Krystian, Mateusz P, Maciej

Derrick Lewis: Mateusz S, Monika


Elizeu Zaleski vs. Curtis Millender

Monika Bobrycka: Curtis Millender jest jednym z tych zawodników, którym warto się przyglądać. Amerykanin po trzech wygranych w LFA trafił do UFC, gdzie także zgarnął trzy zwycięstwa. 31-latek lubi celować w bezpośrednio w głowę, następnie wyprowadza serie kopnięć. Zaleski też ma całkiem dobrą stójkę, ale wydaje się być mniej skuteczny.

Myślę, że zobaczymy tam mało parteru, za to dużo dobrej pracy w stójce czy pod siatką. Brazylijczyk nigdy nie przegrał przez nokaut. Czy tutaj trafi się ten pierwszy raz? Jest taka szansa, ale mimo to sądzę, że walka skończy się przez decyzję sędziowską. I tutaj w roli zwycięzcy bardziej widzę Millendera, który jest bardziej konsekwentny w swoich działaniach. TYP: Curtis Millender przez jednogłośną decyzję.

Curtis Millender: Jan, Monika, Krystian

Elizeu Zaleski: Szymon, Bartosz, Maciej, Mateusz P, Mateusz S


Nico Price vs. Tim Means

Bartosz Cieśla: Pojedynek ten zapowiada się bardzo ciekawie. Obydwaj zawodnicy mają podobny styl. Obaj również mają podobny, wysoki odsetek walk, które kończyli przez nokauty. Na takie zakończenie liczę i tym razem. Postawię jednak na bardziej doświadczonego Meansa. Jest on w swoich poczynaniach bardziej precyzyjny, nieźle radzi sobie też w defensywie. Mam nadzieję, że zawodnicy wyjdą ofensywnie nastawieni do walki.

Liczę na brawl, który może być kandydatem do bonusu za walkę wieczoru. W takim wypadku nie mogę oczywiście całkowicie skreślać Price’a, zwłaszcza jeśli postara się on przenieść walkę do parteru. Jednak mimo wszystko zdecyduję się postawić na jego rywala. Efektowna walka skończona przed czasem – tego życzyłbym sobie w tym starciu. TYP: Tim Means przez TKO w 2. rundzie.

Nico Price: Krystian, Jan, Monika

Tim Means: Bartosz, Mateusz S, Mateusz P, Szymon, Maciej


Ben Rothwell vs. Blagoi Ivanov

Maciej Szumowski: Waga ciężka zawsze jest nieprzewidywalna. Zwłaszcza, gdy mierzyć się będzie dwóch doświadczonych zawodników. W przypadku konfrontacji Bena Rothwella z Błagojem Iwanowem jestem pewien tylko jednego – ta walka nie wyjdzie poza drugą rundę. Zakończy się przez techniczny nokaut w parterze.

Gdyby nie długa przerwa Amerykanina, spowodowana kontuzją kolana i potencjalnym naruszeniem zasad USADA, to byłby moim faworytem. Do oktagonu wychodził po raz ostatni aż trzy lata temu, w związku z czym martwię się o jego dyspozycję. Chociaż w poprzednich walkach radził sobie bardzo dobrze, to jednak obawiam się, że ze szczytowej formy wypadł.

Chociaż Bułgar w UFC walczył na razie tylko raz i przegrał z Juniorem dos Santosem, to widzę w nim duży potencjał na kolejne potyczki. Pojedynki w Bellatorze i WSOF były dla niego doskonałym doświadczeniem. „Baga” jest moim faworytem w tym pojedynku. TYP: Iwanow, TKO runda 2.

Ben Rothwell: Bartosz, Mateusz S, Mateusz P, Symon

Blagoi Ivanov: Jan, Krystian, Maciej, Maciej


Beneil Dariush vs. Drew Dober

Szymon Frankowicz: W karcie głównej gali w Wichita znalazł się pojedynek w kategorii lekkiej, w którym Beneil Dariush zmierzy się z Drew Doberem. Ten pierwszy to zawodnik, który jeszcze rok temu był poważnym pretendentem do pasa w swojej kategorii. Niestety, porażka z Barbozą i Hernandezem odsunęły go od tego celu, więc Beneil musi kolejny raz wypracować dobrą passę. Na szczęście, jego rywal skrojony jest idealnie pod niego.

Drew Dobera można nazwać śmiało weteranem, gdyż od 2013 roku stoczył dla UFC aż 11 walk, z których wygrał 6. W rekordzie nie ma żadnego znaczącego zawodnika na rozkładzie, przeplata zwycięstwa z porażkami, ale wygrał 3 ostatnie walki. Nie słynie z mocnego uderzenia, więc Dariush nie powinien obawiać się stójki i wymian ciosów jak w walce z Edsonem. Co więcej, Dober nie posiada najlepszych defensywnych zapasów, więc Beneil powinien szukać parteru w każdej z rund i kontrolować następnie walkę z góry. Zawodnik urodzony w Iranie jest też czarnym pasem BJJ, więc zagrożenie po wylądowaniu na plecach będzie dużo większe.

Wydaje mi się, że Dariush będzie agresywniejszy w stójce i zdominuje zapaśniczo Dobera. Po udanym sprowadzeniu będzie zalewał rywala gradem ciosów, a gdy nadarzy się okazja, to skorzysta z duszenia i skończy walkę przed czasem. Jeśli Dariushowi nie uda się pokonać Dobera, to nie widzę go już więcej w TOP10 wagi lekkiej. TYP: Beneil Dariush przez poddanie w 2 rundzie.

Beneil Dariush: Monika, Szymon, Krystian

Drew Dober: Mateusz P, Mateusz S, Maciej, Bartosz, Jan


Omari Akhmedov vs. Tim Boetsch

Krystian Młynarczuk: Weteran UFC Tim Boetsch zmierzy się z Omarim Akhmedovem otwierając kartę główną gali w Kansas. Występy Amerykanina od dłuższego czasu to równia pochyła, która raz na jakiś czas przerywana jest porządnym występem. Aktualnie 38-latek wróci do rywalizacji po porażce w pierwszej rundzie przez poddanie. Boetsch to twardy zawodnik, lubiący wymiany, na pewno nie należy to zawodników, którzy „pękają na robocie”. Lubi także uciekać się do pracy zapaśniczej. Ma jednak już swoje lata i choć ręce nadal swoje ważą, to dynamika, poruszanie się i refleks nie jest już taki sam. Wciąż jednak, gdy trafi jest w stanie wygrywać.

Omari Akhmedov powraca po… remisie z Marvinem Vettorim. Dagestańczyk to również doświadczony zawodnik i przede wszystkim nie jest jeszcze tak rozbity jak jego rywal. Myślę, że mający lepszy zasięg Akhmedov będzie bazował w tym starciu na szybkości i odpowiednim punktowaniu rywala w dystansie. Wraca on jednak po ponad rocznej przerwie i będzie musiał się mieć na baczności, zwłaszcza w początkowej fazie pojedynku.

Uważam, że zapaśniczo Akhmedov będzie w stanie radzić sobie z zapędami rywala i dzięki mądrej i konsekwentnej pracy w stójce, uda mu się wypunktować rywala. Sam Dagestańczyk może akcentować rundy udanymi obaleniami a może pokusi się o coś więcej, zwłaszcza, że Boetsch nie słynie z najlepszej obrony przed poddaniami. TYP: Omari Akhmedov przez decyzję.

Omari Akhmedov: Krystian, Jan, Mateusz S, Mateusz P, Monika, Maciej, Bartosz

Tim Boetsch: Szymon


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis