MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #141: UFC ESPN+ 1: Cejudo vs. Dillashaw

Typowanie redakcyjne #141: UFC ESPN+ 1: Cejudo vs. Dillashaw

Zapraszamy na sto czterdziestą pierwszą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przyjrzeliśmy się walką z karty głównej gali UFC ESPN+ 1, która odbędzie się na Brooklynie. W walce wieczoru dojdzie do starcia o pas wagi muszej pomiędzy Henrym Cejudo a mistrzem kategorii koguciej TJ Dillashawem.

UFC on ESPN+ 1 wyniki ważenia
Foto: MMA Fighting

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską – STS. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.


Henry Cejudo vs. TJ Dillashaw

Bartosz Cieśla: Walka wieczoru gali na Brooklynie to niezwykle ciekawy pojedynek o pas kategorii muszej. Zmierzą się tam dwaj mistrzowie UFC. Henry Cejudo w pierwszej obronie tytułu dywizji do 125 funtów podejmie mistrza kategorii koguciej TJ-a Dillashawa. Przez pewien czas nie było wiadomo w jakiej wadze dojdzie do pojedynku. Tak czy siak faworytem wydaje mi się Dillashaw. Z pewnością jednak w wadze muszej szanse Cejudo rosną.

Nie wiadomo jak ścinanie wagi wpłynie na dyspozycję „Węża”. TJ powinien być większy, ale różnica nie będzie raczej tak znacząca jak wtedy gdyby walczyli w kategorii koguciej. Cejudo to wybitny zapaśnik, pierwszy zawodnik w historii, który do olimpijskiego złota dołożył pas UFC. Dlatego też nie wykluczam, że „The Messenger’ obali przeciwnika. Wydaje mi się jednak, że TJ będzie wstanie wrócić do stójki. Nie wykluczam też, że markując cios też zdoła obalić Cejudo. Z pewnością będzie miał przewagę w płaszczyźnie stójkowej. Korzystając również z przewagi zasięgu może korzystać z szerokiego wachlarza technik. Kombinacje ciosów, świetna praca na nogach, triki zwodzące rywala i kopnięcia na każdej wysokości.

Dillashaw połowę swoich pojedynków kończył przez nokaut. Jest lepszym i bardziej wszechstronnym zawodnikiem Stawiam na to, że TJ w końcu zdoła „ustrzelić” rywala i zakończy pojedynek przed czasem. TYP: TJ Dillashaw przez TKO w 3. rundzie.

Krystian Młynarczuk: Starcia mistrz kontra mistrz zawsze budzą wielkie emocje. Nie inaczej będzie tym razem, zwłaszcza, że walka ta może mieć brzemienny w skutkach wpływ odnośnie dywizji muszej. Nowy mistrz Henry Cejudo zmierzy się ze schodzącym na tę okazję do niższej kategorii, aktualnym mistrzem wagi koguciej – TJ Dillashawem.

Głównym atutem TJ jest bez wątpienia stójka. Zawodnik ten cechuje się świetnym wyczuciem, dobrze balansuje, ma bogaty arsenał technik i co ważne, sam jest też niezwykle ciężki do trafienia. W starciu z Cejudo będzie miał też przewagę warunków fizycznych, co nie będzie bez znaczenia jeśli chodzi o walkę w półdystansie.

„The Messenger” to przede wszystkim znakomity zapaśnik, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich. Z taką bazą, o sukces w MMA jest o wiele łatwiej. Cejudo przeszedł długą drogę i progres, który czynił zaprowadził go do upragnionego tytułu. Amerykanin przerwał dominację Demetriousa Johnsona i pozbawił go tytułu do 125 funtów. Nieustanna presja jaką wywierał na „Mighty Mouse” oraz świetna praca zapaśnicza znalazły uznanie w oczach sędziów.

Jak style obu panów mogą mieć się w praktyce? Cejudo od początku będzie starał się wywierać olbrzymią presję na przeciwniku i z pewnością będzie szukał obaleń przy każdej możliwej sytuacji. Dillashaw zwłaszcza w początkowej fazie pojedynku, powinien mieć przewagę szybkościową, dzięki czemu ma argumenty, by odpierać zapędy rywala, a dzięki unikalnej stójce, jest w stanie kilka razy wstrząsnąć rywalem. Nie wydaje mi się jednak, że będzie w stanie ubić charakternego „The Messengera”. Ciekawi mnie bardzo jak TJ będzie wyglądał od strony kondycyjnej, zwłaszcza, że zbijanie do wagi muszej może znacząco wpłynąć na jego postawę. Uważam bowiem, że szansą dla Henry’ego będzie właśnie kondycja. Jeśli Cejudo przez cały pojedynek będzie w stanie utrzymać mocne tempo, niewykluczone, że z każdą kolejną rundą i minutą zacznie dochodzić do głosu i obalać rywala.

Starcie to może mieć ogromne znaczenie w kontekście dywizji muszej. W przypadku wygranej TJ, uważam, że zostanie ona rozwiązana. Jednakże w momencie wiktorii Cejudo, kto wie, czy organizacja nie zdecyduje się tchnąć w nią nowe pokłady energii. Gdybym miał stawiać pieniądze na ten bój, pewnie postawiłbym na faworyzowanego Dillashawa. Henry Cejudo to jednak postać, którą bardzo polubiłem, ba nawet typowałem go na zwycięzce pojedynku z Johnsonem, tym razem również tak zrobię. TYP: Henry Cejudo przed decyzję.

Henry Cejudo: Krystian, Jan, Mateusz P

TJ Dillashaw: Bartosz, Monika, Mateusz S, Szymon


Greg Hardy vs. Allen Crowder

Jan Niwiński: Greg Hardy to bardzo ciekawa osobistość. Były zawodnik NFL musiał zakończyć karierę futbolisty z powodu oskarżeń o pobicie partnerki w 2014 roku. Od 2016 roku zajął się MMA. Stoczył w sumie 6 walk – 3 amatorskie i 3 zawodowe. Wszystkie skończył błyskawicznie przez nokauty na początku pierwszych rund. Ciężko jest więc powiedzieć coś więcej o jego parterze, kondycji czy zapasach. Ot, wiemy że może uderzyć. Ale na jego rywala, Allena Crowdera powinno to wystarczyć. „Pretty Boy” wszystkie przegrane walki odniósł przez nokaut i teraz też powinno tak być. Nie wykluczam oczywiście, że może obalić byłego futbolistę i tam go porozbijać, ale podejrzewam kolejny szybki nokaut Grega Hardy’ego. TYP: Hardy przez KO, 1 runda.

Greg Hardy: Jan, Krystian, Mateusz P, Bartosz, Mateusz S, Monika

Allen Crowder: Szymon


Gregor Gillespie vs. Yancy Medeiros

Monika Bobrycka: Dobra walka w kategorii lekkiej nam się szykuje podczas gali UFC on ESPN+ 1. Yancy Medeiros podejmie Gregora Gillespie. Pierwszy wraca po porażce, którą zafundował mu również obecny na tej gali Cerrone. Ich walka na UFC FN 126 nie wyszła poza pierwszą rundę. Wcześniej „The Kid” całkiem dobrze sobie radził i sprawnie pokonywał m.in. Alea Oliveirę czy Ericka Silvę. Drugi wciąż pozostaje niepokonany w zawodowej karierze. Jego umiejętności zapaśnicze są zdecydowanie lepsze niż Medeirosa. Podoba mi się jego agresywny styl walki, jeśli poczuje, że naruszył rywala to leci do końca. Być może kiedyś to się na nim zemści, zwłaszcza przy opuszczanej gardzie.

I być może tym, który zakończy jego dobrą passę zwycięstw będzie właśnie Medeiros? Teoretycznie stójkowo wypada on gorzej, ale stara się wyprowadzać więcej ciosów niż Gillespie. A to w każdej chwili może się wiązać z zahaczeniem o szczękę. Wydaje mi się jednak, że Gillespie powinien dowieźć zwycięstwo na punkty i wciąż pozostanie niepokonany. TYP: Gregor Gillespie przez jednogłośną decyzję sędziów.

Gregor Gillespie: Krystian, Jan, Monika, Mateusz P, Mateusz S, Bartosz

Yancy Medeiros: Szymon


Joseph Benavidez vs. Dustin Ortiz

Bartosz Cieśla: Ten pojedynek w kategorii muszej jest jednocześnie zabezpieczeniem walki wieczoru. Benavidez i Ortiz spotkali się już ponad 4 lata temu. Zarówno wtedy jak i teraz to Benavidez będzie faworytem pojedynku. Przez wiele lat poza Demetriousem Johnsonem nie było na niego mocnych w dywizji do 125 funtów.

Jakiś czas temu przydarzyła mu się jednak bardzo poważna kontuzja – uszkodzenia więzadła krzyżowego. W pierwszej walce po powrocie zawodnik ten wyglądał nie najlepiej i uległ po niejednogłośnej decyzji młodszemu z braci Pettis, kolejny pojedynek już jednak wygrał. I tym razem powinien korzystać ze swojej szybkości, która pozwala mu doskakiwać do rywala i trafiać kombinacjami ciosów. Groźne są również jego kopnięcia. Już w pierwszej walce Ortiz przekonał się także, że, gdy walka trafi do zwarcia wtedy również może zostać trafiony. Jeśli to będzie konieczne walka może też zostać przeniesiona przez Benavideza do parteru.

Ortiz to również dobry zawodnik i ma swoje atuty. Może naruszyć rywala (8 nokautów w karierze) lub sam obalić. Stawiam jednak na faworyzowanego Benavideza. Ortiz jest dość twardy (jedna porażka przed czasem w karierze), dlatego też myślę, że pojedynek potrwa pełne 15 minut. TYP: Joseph Benavidez przez decyzję.

Joseph Benavidez: Bartosz, Monika, Krystian, Mateusz S, Szymon, Jan, Mateusz P

Dustin Ortiz:


Paige VanZant vs. Rachael Ostovich

Szymon Frankowicz: Pierwsza gala UFC zapowiada się przyzwoicie, gdyż karta walk wygląda niezwykle interesująco. O dziwo w karcie głównej znalazła się walka, która na papierze nie wygląda imponująco, ale zamierzeniem UFC było chyba pokazać tą piękniejszą stronę organizacji, stąd starcie VanZant z Ostovich.

Faworytką tego zestawienia jest Paige, która na kontrakcie z UFC jest od 2014 roku. Trenuje w Team Alpha Male pod okiem Urijah Fabera, zawsze jest dobrze kondycyjnie przygotowana i potrafi popisać się ciekawą techniką (jak nokaut na Bec Rawling). Owszem, ostatnie dwie walki przegrała, ale to i tak ona na papierze wygląda lepiej. Jej rywalką będzie Rachael Ostovich, która po szybkim odpadnięciu z TUF 26 postanowiła ruszyć od początku po pas wagi muszej. W lipcu jednak przegrała przez poddanie, a jej aktualny bilans 4-4 nie rokuje najlepiej.

Ciężko mi się odnieść do jej stylu walki, ale PVZ na pewno będzie szybsza, mobilniejsza i celniejsza. W walkach kobiet często jesteśmy świadkami decyzji, i nie inaczej powinno być tym razem. Paige powinna ją punktować w stójce, a może nawet pokusi się o sprowadzenia walki do parteru, czym tylko przypieczętuje wygraną na kartach sędziowskich. TYP: Paige VanZant przez decyzję.

Paige VanZant: Krystian, Szymon, Bartosz, Mateusz P, Mateusz S

Rachael Ostovich: Monika, Jan


Glover Teixeira vs. Karl Roberson

Krystian Młynarczuk: Doświadczony Glover Teixeira wraca do rywalizacji po porażce z Coreyem Andersonem. Ostatnie lata kariery Brazylijczyka to sinusoida. Porażki przeplata on z wygranymi. Na UFC ESPN+ 1 o zwycięstwo powinno być o tyle łatwiej, że rywal wskoczył do starcia na zastępstwo i jego forma i przede wszystkim kondycja będzie sporą zagadką. Dodatkowo należy zaznaczyć, że Roberson dotychczas mierzył się w kategorii średniej. Owszem, oznacza to, że Roberson będzie mieć przewagę szybkościową, lecz nie jestem w stanie z pełnym przekonaniem powiedzieć, że Amerykanin wytrzyma mocne tempo. Teixeira będzie mieć przewagę warunków fizycznych i jeśli trafi, może być pozamiatane.

Myślę, że Glover skorzysta ze swojej najmocniejszej broni w drugiej fazie pojedynku, kiedy to rywal będzie mocniej zmęczony i uda mu się skończyć rywala przed czasem. W przeciwnym razie może zostać wypunktowany. TYP: Glover Teixeira przez TKO, runda 3.

Glover Teixeira: Monika, Mateusz S, Szymon, Bartosz, Mateusz P, Jan, Krystian

Karl Roberson: 


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis