MMA PLNajnowszeFAME MMATyburski ma na oku kolejnego rywala: Wiewiór wyłaź z nory!

Tyburski ma na oku kolejnego rywala: Wiewiór wyłaź z nory!

Piotr Tyburski jest jedną z gwiazd dzisiejszej gali Hybrid MMA 4. Wczoraj, po konferencji poprzedzające owo wydarzenie, udzielił paru wywiadów, a w jednym z nich odniósł się do aktualnej sytuacji z FAME. „Tybori” przyznał, że chciałby, żeby jego następnym przeciwnikiem był Wiewiór!

Dzisiejszego wieczoru Piotrek zmierzy się, w co-main evencie, z Arminem Pawlakiem, który wchodzi, tak naprawdę na ostatnią chwilę, na zastępstwo. Nadmienię, że od dobrych kilku lat trenował on sporty uderzane. Fajerwerki gwarantowane!

„Wiewiór” natomiast ostatnio wygrał wielki turniej FAME, w którym dla zwycięzcy była przewidziana nagroda w postaci 1,5 mln złotych. Najpierw zdominował Tańculę, następnie wygrał, po bliskiej walce, z „Ferrarim”, a następnie odniósł zwycięstwo w pojedynku z Josefem Bratanem. Co ciekawe była to jeszcze bliższa walka niż ta z Amadeuszem. Dwóch z pięciu sędziów punktowało nawet owo starcie na korzyść młodszego z braci Simao.

Powszechną wiedzą jest to, że Maksymilian Wiewiórka jest jednym z najlepszych freak fighterów. Nie świadczy o tym tylko jego wygrana we wspomnianym turnieju, ale także fakt, że jest mistrzem dwóch kategorii wagowych. Po deklasacji dywizji do 77kg, wygrał kluczową walkę w kategorii średniej.

Piotr Tyburski z kolei nigdy nawet nie wygrał pojedynku w klatce w formule MMA – jeden na jednego. Dał równą walkę z Tomkiem Gromadzkim, która zakończyła się remisem oraz drugą ciut gorszą, która zakończyła się porażką. Tak, jego rywalem wówczas także był „Zadyma”. Nie zmienia to faktu, że Tyburski czuje się na siłach w starciu z…

Tyburski chce pokazać wyższość!

Piotrek oświadczył, że w dalszym ciągu jest zakontraktowany w FAME. W związku z udziałem jego brata na najbliższej gali, on ma zawalczyć na kolejnej, która jest przewidziana na sierpień:

Ja mam cały czas kontrakt z FAME. Mamy dobre relacje, wyjaśniliśmy sobie ostatnie wydarzenia. Spotkaliśmy się z Rafałem (Pasternakiem) i wyjaśniliśmy to sobie, jak faceci. Paweł ma walkę, bo nie chcą nas pchać we dwójkę na jedną gali. Ja natomiast mam zagwarantowane, że biorę udział w następnej gali, która już w sierpniu.

Piotr zaczepił także Wiewiórkę, z którym chciałby się zmierzyć w pierwszej kolejności:

Wiewiór, wyłaź z nory! Mam nadzieję, że tamte pieniądze Ci się jeszcze nie skończyły, bo to była katastrofa! Chociaż w sumie to mam nadzieję, że jednak tak, bo wtedy będziesz chciał walkę! W końcu może mi odpowiesz na jakieś zaczepki w Twoim kierunku. Nie mam zamiaru go cisnąć. Nie chcę żadnego pasa, ja chcę po prostu pokazać, kto jest jest w tej kategorii najlepszy.

Tyburski odnosi się do Wiewióra z szacunkiem i respektem, także potencjalnej odpowiedzi możemy się spodziewać w podobnym tonie. Czy taka walka ma sens? Uważam, że Piotrek powinien mieć parę zwycięstw na koncie, żeby organizacji FAME opłacało się zrobić taką walkę. Co by nie mówić, pod względem sportowym byłoby to naprawdę ciekawe widowisko!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis