Tyberiusz Kowalczyk o walce z „Pudzianem”: Na pewno nie skończy się to werdyktem
Wczoraj organizacja KSW oficjalnie potwierdziła, że na hitowej gali KSW 39: Colosseum dojdzie do walki Mariusza Pudzianowskiego (10-5, 1 N/C) z Tyberiuszem Kowalczykiem (3-0). Ten drugi w rozmowie z polskatimes.pl wyznał, że pojedynek na pewno nie potrwa 15 minut.
„Na pewno nie skończy się to werdyktem. Będzie nokaut, albo ja padnę z wycieńczenia, albo on. Chciałbym, żeby kibice zapamiętali nasz pojedynek. Liczę na ostre wymiany w stójce. A jeśli trzeba będzie zejść do parteru, też będę gotowy na taką ewentualność.”
„Tyberian” wypowiedział się również na temat byłego pracodawcy – organizacji FEN. Kowalczyk uważa, że sprawa jest zamknięta.
„Dla mnie sprawa jest zamknięta. Kiedy słyszę „FEN”, mam później złe sny. Nie chcę i nie mam już z tą federacją nic wspólnego. Nawet już o tym nie myślę.”