Trener Francisa Ngannou zaatakował PFL. Poszło o promocję gali!
Główny szkoleniowiec Francisa Ngannou napiętnował PFL za słabą promocję walki jego podopiecznego.
Wielkimi krokami zbliża się gala PFL Super Fights: Battle of the Giants, którą zwieńczy walka o tytuł mistrzowski pomiędzy wracającym po dłuższej przerwie Francisem Ngannou a zwycięzcą zeszłorocznego sezonu Renanem Ferreirą. Debiut Kameruńczyka pod sztandarem Professional Fighters League zaplanowano na 19 października bieżącego roku. Bez dwóch zdań to jedno z największych wydarzeń w sportach walki w 2024 r.
Zobacz również
Szkopuł w tym, że – jak uważa Eric Nicksick (trener Ngannou) – organizacja Donna Davisa nie do końca radzi sobie z promocją starcia, które za niespełna tydzień odbędzie się w stolicy Arabii Saudyjskiej. Nicksick w wywiadzie udzielonym mmafighting.com zrugał PFL za wspomnianą wyżej kwestię.
Zawsze na tablicy zapisuję sobie cele i rzeczy do wykonania, i muszę przyznać, że dosłownie zapomniałem o tym, że walczymy o pas, że będzie to pięciorundowa walka. To wszystko jest słabo promowane. Oczywiście wiem, że będziemy się bili o tytuł, ale chciałbym o tym częściej słyszeć. To jest walka o pas PFL. Chciałbym, aby była nieco lepiej promowana.
mmafighting.com
ZOBACZ TAKŻE: PRIME 10 się nie odbędzie? Prezydent miasta chce zablokować galę!
Trudno nie zgodzić się z trenerem Francisa Ngannou. Faktycznie, Professional Fighters League mogłoby się bardziej postarać. A jak Wy uważacie? Dajcie znać w komentarzach.
