Tomasz Romanowski zabiera głos po przegranej z Janikowskim: Był ode mnie lepszy!
Damian Janikowski (10-5) sprawił niemałą niespodziankę podczas wczorajszej gali KSW 89 w Gliwicach. Medalista olimpijski aktualnie może pochwalić się passą trzech zwycięstw z rzędu. Sobotnie zwycięstwo mocno przybliżyło Damiana do mistrzowskiej szansy w kategorii średniej.
Janikowski skrzyżował rękawice z faworyzowanym Tomaszem Romanowskim (18-10). ”Tommy” od samego początku mocno ruszył i miał bardzo dużą przewagę w stójce. Wyprzedzał akcje rywala i parę razy naprawdę mocno wstrząsnął rywalem. Wydawało się, że Janikowski jest już na skraju nokautu. Damian przetrwał jednak ciężkie chwile i w drugiej rundzie odpowiadał nawet w wymianach bokserskich i wyglądało to coraz lepiej.
Warto zaznaczyć, że była mocno widoczna poprawa kondycji u Janikowskiego. Damian zdobywał obalenia, a w parterze skrupulatnie obijał przeciwnika. W trzeciej odsłonie było podobnie – Romanowski był już straszliwie zakrwawiony. Podopieczny Piotra Bagińskiego przetrwał do końca, ale w parterze Janikowski dzielił i rządził. Po trzech rundach Damian wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Romanowski zabiera głos!
Są pierwsze słowa Tomasza Romanowskiego (18-10) po wczorajszej przegranej z Damianem Janikowskim podczas gali KSW 89 w Gliwicach. Tym samym ”Tommy” nie wrócił na udane tory po nieudanej walce o tytuł wagi średniej.
Oto co napisał Romanowski w mediach społecznościowych:
No niestety i tym razem byli lepsi w tej grze.
Gratulacje dla Damiana wygrał zasłużenie.
Ze mną wszystko w porząsiu tylko tym razem trzeba włożyć dwie ręce w gips
Dziękuje za wszystko ale nie mam jak złapać dobrze za telefon i odpisać na wiadomości
Rewanż z Michałem Materlą? Janikowski już parę razy wspominał, że jest to zestawienie, które go interesuje. Damian ma dobrą serię, więc również w grę wchodzi rewanżowy pojedynek z aktualnym mistrzem wagi średniej – Pawłem Pawlakiem.