Tomasz Romanowski atakuje rywali: Gładkowicz z Bartosem robi…, a nad nimi stoi Pawlak z pasem
Tomasz Romanowski ponownie atakuje rywali z klubu Octopus Team Łódź. Na celowniku „Tommy’ego” od dawna znajdują się: mistrz wagi półśredniej KSW Adrian Bartosiński i – zdaniem Romanowskiego niezasługujący na miejsce w KSW – Bartłomiej Gładkowicz.
Obaj zresztą reprezentują ten sam klub sportów walki co Paweł Pawlak, czyli nowy mistrz wagi średniej KSW, który pewnie pokonał Tomasza Romanowskiego na gali XTB KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym.
Romanowski udzielił głośnego wywiadu portalowi myMMA, gdzie opowiedział o powodach swojej przegranej oraz o podnieceniu wygraną Pawlaka, którą ekscytują się jego zdaniem Adrian Bartosiński z Bartłomiejem Gładkowiczem.
Tomasz Romanowski atakuje rywali: Gładkowicz z Bartosem robią sobie coś pod kołdrą, a nad nimi stoi Pawlak z pasem
„Tommy” w obszernej rozmowie z Jarosławem Świątkiem atakował bez ogródek swoich potencjalnych rywali, z którymi – jak sam twierdzi – może zmierzyć się w każdych okolicznościach.
Sam powołując się na poważną kontuzję ręki, wytłumaczył się z przegranej z Pawłem Pawlakiem oraz w taki oto sposób zaatakował dwóch innych zawodników Octopus Team Łódź:
„Bartos się bardzo cieszy się z tego chyba powodu, bo miał walczyć ze mną cztery razy i cztery razy obsrał zbroje. Niby miał problemy ze zdrowiem, gdzieś tam się tłumaczył i tak dalej. Więc, ja też mam prawo powiedzieć coś, co nie zagrało mi w przygotowaniach. A to pierwsza rzecz, która przyszła mi na myśl to to towarzystwo wzajemnej adoracji. Jeden drugiemu tam Gładkowicz nawzajem z Bartosem chyba sobie coś tam robią pod tą kołdrą, a nad nimi stoi Pawlak z pasem. Bo z tego co widać po tych wywiadach, to inaczej nie mogę tego ocenić jak się podniecają jak wygrał ze mną.”
Zobacz także:
Na kanale Marcin Mic pojawiła się rozmowa z Marcinem Różalskim, który został zapytany o ostatni występ Mariusza Pudzianowskiego. ”Różal” wyznał, że u Pudziana widać już wiek i nie ma tak zwanego błysku.
Już w przeszłości takie pytania padały i wydawało się, że jest zainteresowanie. Jak widać z czasem to się zmieniło. Mowa oczywiście o potencjalnym starcie Denisa Załęckiego w organizacji FAME MMA. Kto potencjalnym przeciwnikiem? Do głowy od razu przychodziło zestawienie z Piotrem ”Szelim” Szeligą. Ponadto mamy komentarz Michała ”Boxdela” Barona jednego z właścicieli FAME MMA.