TJ Dillashaw do Dominicka Cruza: „Nie możesz przeskoczyć tych wszystkich zabijaków, bo myślisz, że zasłużyłeś”
TJ Dillashaw (16-3) w sierpniu tego roku pokonał po raz drugi z rzędu Cody’ego Garbrandta (11-2) i obronił pas kategorii koguciej UFC.
Jest to już drugie panowanie „Węża” na tronie dywizji do 135 funtów. Pas stracił uprzednio po bardzo bliskim pojedynku i niejednogłośnej decyzji w walce z Dominickiem Cruzem (22-2) na UFC Fight Night 81 w styczniu 2016 roku.
Dillashaw obecnie jest mistrzem, natomiast Cruz po raz ostatni pojawił się w oktagonie w grudniu 2016 roku, kiedy przegrał walkę mistrzowską ze wspomnianym wyżej Garbrandtem. Mimo to „Dominator” chce obecnie z miejsca dostać walkę o pas.
Dillashaw dosyć dosadnie wyraził się co sądzi o pomyśle swojego dawnego rywala w wypowiedzi dla BJ PENN.com Radio.
„Dominick Cruz siedział przez dwa lata, jak więc mogę powiedzieć, że jest gotowy do walki teraz? Wiecie co mam na myśli. Jest zatarty. Zamierzasz siedzieć przez dwa lata a kiedy szukam pretendenta, nagle jest gotowy. Chce przeskoczyć cały rząd tych zabijaków, nie chce walczyć z nikim z czołówki a mimo to dostać walkę o pas.
Nikt nie jest mu nic winien. Wracaj tam! Myślę, że powinien zawalczyć z Marlonem Moraesem, ponieważ to inny gość, który jest równie głodny tittle shota. Przegrał z Assuncao, z gościem, którego pokonałem bardzo łatwo. Zdecyduj się, jeśli chcesz być piewszym pretendentem. W międzyczasie zamierzam zdobyć drugi pas i wrócić, żeby skopać im dupy.
„Oczywiście, że chce się zrewanżować, ale nie człowieku. Nie w ten sposób. Niech zapracuje na swoją szansę. Ja musiałem. Powinienem dostać natychmiastowy rewanż. Nie dlatego, że po prostu wygrałem tę walkę, ale powinenem. Musiałem jednak ciężko harować przez dwa lata. Wygrywałem z pierwszymi pretendentami przez cały czas. Byłem jak ten, który broni swojego pasa. On walczył z nr 8 i nr 5m kiedy ja z „jedynkami”. Nie dał mi rewanżu, bo wiedział, że wygrałem tę pieprzoną walkę.
Nie człowieku, wracaj i pracuj. Rób to co wszyscy. Jak mówiłem – Nie możesz przeskoczyć tych wszystkich zabijaków, bo myślisz, że zasłużyłeś. Ma pretensje do całego świata i myśli, że zasluguje na cokolwiek chce. Wracaj do roboy jak każdy. Wywalcz sobie walkę o pas tak jak ja i wtedy możemy porozmawiać.”
Niechęć Dillashwa nie może dziwić. Pomimo bliskiego pojedynku nigdy nie dostał rewanżu, choć…. oferował nawet, że może założyć się z Cruzem o 100 tys. dolarów odnośnie wyniku ich kolejnego pojedynku.
Obecnie TJ dąży do zostania mistrzem w drugiej kategorii wagowej. Mistrz kategorii muszej Henry Cejudo (13-2) również jest zainteresowany tym pojedynkiem. Pojawiła się nawet już wstępna data, kiedy mogłoby dojść do kolejnej superwalki w UFC – 8 grudnia w Toronto na gali UFC 231. Jak dotąd jednak walka nie została potwierdzona.