Były rywal Jona Jonesa w świetnej formie! Jeszcze niedawno jeździł na wózku po operacji kolan!
Po ostatniej walce Thiago Santos (21-7) musiał przejść operację kolana. Dziś Brazylijczyk nie ma już na sobie śladów zabiegu, będąc aktualnie w świetnej formie. Odpowiednia dyspozycja może przydać się 35-latkowi w ewentualnym rewanżu z Jonem Jonesem (25-1, 1NC).
Pojedynek między dwoma wspomnianymi zawodnikami nie porwał widowni. Nie oznacza to jednak, że zabrakło w nim emocji, gdyż Santos był bardzo blisko pokonania mistrza wagi półciężkiej UFC, przegrywając z nim niejednogłośną decyzją. Smaczku takiemu obrotowi spraw dodał fakt, iż „Marreta” wszedł do walki z poważną kontuzją kolana.
Tuż po mistrzowskiej próbie ostatni pogromca Jana Błachowicza (24-8) od razu udał się do szpitala, gdzie przeszedł długą operację kontuzjowanej nogi. Skomplikowany zabieg zakończył się powodzeniem, a brazylijski fighter mógł skupić się na rekonwalescencji.
It’s been 7 days since the surgeries on my knees. I must admit, these days are tough, filled with a lot of pain. I can’t sleep or eat properly due to the medications. I even fear using the bathroom because the walk there is a battle. Thank God the pain is subsiding. pic.twitter.com/2oD39DEsvN
— Thiago Marreta (@TMarretaMMA) July 25, 2019
Kilkanaście tygodni okazało się dla 35-latka niemalże zbawienne, gdyż po urazie nie ma śladu, a on sam prezentuje dobrą formę fizyczną.
Wraz z powrotem Brazylijczyka jak bumerang wraca ewentualna druga potyczka pomiędzy nim a Jonesem. Cała historia ich walki sprawia, że publiczność jest zainteresowana kolejnym starciem pomiędzy zawodnikami. Co ciekawe, sam „Bones” sugeruje danie szansy swojemu ostatniemu przeciwnikowi.
I think that’s only fair https://t.co/FHYiuMMhhA
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) July 25, 2019