Thiago Santos komentuje zamieszanie wokół walki na UFC Gdańsk: Chciałbym życzyć Michałowi sukcesów i dobrych pieniędzy w swojej dalszej karierze
Niedoszły rywal Michała Materli (24-5), brazylijczyk Thiago Santos (15-5) postanowił skomentować zamieszanie wokoł swojej potencjalnej walki na gali UFC w Gdańsku.
W dniu dzisiejszym wiadomo, że walka wyżej wymienionych fighterów nie dojdzie do skutku a Michał Materla swoją dalszą karierę będzie kontynuował z federacją KSW.
Thiago na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook w dniu dzisiejszym przedstawił swoją stronę medalu oraz to w jaki sposób przebiegała negocjacja z organizacja UFC.
To my friends, coworkers, family and all who follow my work, I would like to comment on my fight in the main event of…
Posted by Thiago "Marreta" Santos on Monday, September 4, 2017
Chciałbym się wypowiedzieć na temat mojej walki wieczoru na UFC w Polsce, 21 października. […] Czuję, że UFC zawsze doceniało mój wysiłek i dano mi szansę występu w walce wieczoru na gali UFC Fight Night w Polsce. Jako rywala zaproponowano mi Michała Materlę, miał to być jego debiut w UFC i mógłby on godnie reprezentować swój kraj. Wierzę, że każdy sportowiec marzy o szansie reprezentowania swojej flagi przed całym narodem. Ja również marzę o tym by pewnego dnia mieć taką możliwość w Brazylii.Mój przeciwnik zgodził się na walkę, a gdy szczegóły zostały dopracowane, podpisałem kontrakt i rozpocząłem obóz przygotowawczy. Niestety mój przeciwnik wycofał się z walki. Każdy może sobie wyobrazić, że nie przyjąłem dobrze tej wiadomości, bardzo pragnąłem tej walki. Mój menager, Alex Davis oraz UFC próbowali uratować tę walkę, ale niestety nie mogli znaleźć przeciwnika na tym poziomie na main event w Polsce. Profesjonalne życie zawodnika MMA jest trudne; z wyżej wymienionych powodów chciałbym wyrazić najszczersze wyrazy szacunku dla ludzi, którzy są w tym fachu, szczególnie dla zawodników, z którymi miałem okazję dzielić matę oktagonu. Mój honor nie pozwala mi na danie słowa jeśli nie jestem pewny, że mogę go dotrzymać. Zawsze staram się dokończyć swoją misję. Wierzę, że mój przeciwnik zawiódł wszystkich, którzy czekali na tę walkę a jego decyzja to wstyd dla jego fanów i kraju. Materla pokazał, że nie jest w stanie ponieść tylu wyrzeczeń by walczyć na najwyższym poziomie. Poza moim rozczarowaniem podejścia Michała, wiem jedno, Bóg wie wszystko. Chciałbym ograniczyć mój komentarz do minimum i życzyć Michałowi sukcesów i dobrych pieniędzy w swojej dalszej karierze.Chciałbym podziękować za wsparcie od fanów, którzy zawsze byli po mojej stronie. Dziękuję UFC oraz mojemu menagerowi Alexowi Davisowi za daną mi szansę.Na koniec chciałbym powiedzieć, że naprawdę chciałem odwiedzić Polskę a zaszczytem byłaby dla mnie walka przed Waszą publicznością. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł się Wam zaprezentować.