Tańcula zdradził jaką kwotę musiałby dostać od KSW za walkę: To jest marzenie od dzieciństwa!
Arkadiusz Tańcula w rozmowie z portalem FanSportu.pl zdradził jaką kwotę musiałby dostać od KSW za walkę. ”Aroy” już wielokrotnie wspominał, że jego wielkim marzeniem jest walka w największej organizacji w naszym kraju.
Tańcula już na poprzedniej edycji miał zawalczyć o pas FAME MMA, lecz wykluczyła go kontuzja. Maksymilian Wiewiórka ostatecznie w formule K-1 (małe rękawice) zmierzył się z Alanem Kwiecińskim. ”Alanik” w bardzo efektownym stylu znokautował rywala.
Pojedynek Tańcula-Wiewiór oczywiście cały czas był aktualny i został po prostu przeniesiony na kolejną edycję. Zawodnik Grapplingu Kraków dwudziestego maja, podczas FAME MMA 18 zmierzy się z ”Wiewiórem”, a w stawce będzie pas mistrzowski.
Tańcula zabiera głos!
Arkadiusz Tańcula podczas rozmowy z kanałem FanSportu.pl zdradził jaką kwotę musiałoby mu zapłacić KSW za walkę.
50 tysięcy to nawet moi trenerzy by się nie zgodzili, bo oni tam dostają procent od tego. Jakieś 100 tysięcy to spokojnie wybrałbym KSW, bo chciałbym spełnić swoje marzenie. To jest takie marzenie od dzieciństwa, które wisiało na ścianie. Budziłeś się rano i to widzisz, to nie są ważne pieniądze. Jeśli chodzi o pieniądze, to bym pozbierał sponsorów, w KSW są poważniejsze firmy, chociaż w FAME już teraz coraz lepiej jest.
Tańcula stoczył dwie walki jednego wieczoru. ”Aroy” przed czasem odprawił Mateusza ”Murana” Murańskiego, a następnie w rzymskiej klatce pewnie zdominował Jacka Murańskiego.
Zobacz także:
Rafał Haratyk walczył na dopingu w swojej ostatniej walce na gali ARES FC 11? Polak mierzył się tam z Abdoulem Abdouragimovem w starciu o mistrzowski pas wagi średniej. Okazuje się, że wyniki badań antydopingowych “Polskiego Czołga” nie poszły po myśli.
Arkadiusz Tańcula to jeden z bohaterów nadchodzącej gali FAME 18, która już 20 maja odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie. Tam w walce o pas mistrzowski kategorii do 84 kilogramów zmierzy się z Maksymilianem “Wiewiórem” Wiewiórką. Ale nie tylko o tej walce wypowiedział się w rozmowie z kanałem FanSportu. Tańcula obawia się mocno o Ferrariego, czyli innego bohatera wspomnianej gali.