Tańcula reaguje na zamieszanie z ”Diablo”: Mam nadzieje, że jest prawdziwym wojownikiem!
Dzisiaj pojawiło się spore zamieszanie! Wszystko zaczęło się od wpisu na twitterze uznanego promotora boksu w naszym kraju Andrzeja Wasilewskiego, który zapewnił, że walka ”Diablo” została ogłoszona bez zgody. Szybko organizacja FAME MMA odpowiedziała na słowa promotora. Teraz w mediach społecznościowych zareagował również Arkadiusz Tańcula.
Przypomnijmy, że starcie ”Aroya” z byłym mistrzem świata w boksie miało być main eventem gali FAME MMA 19, która drugiego września odbędzie się w Krakowie. Dla uznanego pięściarza byłby to debiut w mieszanych sztukach walki i pierwszy pojedynek w freak fightach.
Oto jak organizacja FAME MMA zareagowała na wpis Andrzeja Wasilewskiego:
K#@wa, to się zaczął tydzień dobrze
Krzysztof, mimo, że „nie wyraził zgody” na publikowanie swojego wizerunku, WRZUCIŁ NA SWÓJ PROFIL POST I INSTASTORIES z ogłoszeniem udziału na FAME 19. Powtórzę: nie zgodził się na publikację, ale sam wrzucił
Dodatkowo WZIĄŁ UDZIAŁ W SESJI ZDJĘCIOWEJ I ROZPOCZĄŁ PRZYGOTOWANIA DO WALKI NA FAME 19 w klubie u Trenera Oknińskiego. Menadżerka Krzysztofa, z którą pracownicy FAME akceptowali terminy nagrań i programów live, też zapewne potwierdzała wszystko bez wiedzy Krzysztofa
Pisząc WITAMY W PIEKLE przy ogłaszaniu Krzysztofa DIABLO Włodarczyka, nie o takie piekło nam chodziło
W każdym razie… jeżeli Krzysztof po kilku treningach MMA nagle poczuł niechęć do walki, to zmuszać go nie będziemy. Taka współpraca na siłę to żadna promocja gali. Olać takie biznesy
Andrzejowi Wasilewskiemu i Krzysztofowi Włodarczykowi gratulujemy profesjonalizmu
Jest reakcja Tańculi!
Arkadiusz Tańcula zareagował na zamieszanie, które powstało z jego najbliższym przeciwnikiem. ”Aroy” dalej ma nadzieje, że jednak dojdzie do jego starcia z ”Diablo”.
To nie koniec, bowiem Tańcula zapewnia, że ma informacje odnośnie treningów ”Diablo” i jak mu na nich szło. Freak fighter powiedział także takie słowa ”mam nadzieje, że jest prawdziwym wojownikiem”.
Kochani, moja skrzynka jest zawalona. Dostaje od rana informacje czy to od przypadkowych ludzi, czy od ludzi związanych ze sportami walki, że Krzysiek ”Diablo” próbuje się wymiksować z walki ze mną. Taką informację zamieścił jego promotor, co podobno jest nieprawdą. Rozmawiałem z FAME, to wszystko jest za jego zgodą. Zresztą sam dodał ogłoszenie walki u siebie na instagramie (…) Ja słyszałem pocztą pantoflową, że był na kilku treningach MMA. Nie poszło mu za dobrze. Chłopaki, którzy rok trenowali zapasy – bez problemu go obalali, robili z nim co chcieli. On po prostu chyba teraz będzie próbował się z tej walki wymiksować. Mam nadzieję, że tak nie jest. Mam nadzieję, że jest prawdziwym wojownikiem, nie odpuści i spotkamy się 2 września w oktagonie na Tauron Arenie w Krakowie.
Przypomnijmy, że Tańcula już w przeszłości wyrażał zainteresowanie starcie z ”Diablo”.
Ucieszyłem się, że KSW sięga po innych ludzi, to jest akurat spoko. Drzwi się otwierają na nowe postaci, fajny ruch. W sumie ja o czymś takim nie myślałem, bo podawałem potencjalnych rywali Akop Szostak, Erko Jun czy freakowi. Mógłbym zawalczyć z jakimś bokserem, umiejętności grapplerskie mam na takim poziomie, że bez problemu mógłbym zawalczyć z na przykład z ”Diablo” Włodarczykiem. Czemu nie? Czy jakimś innym bokserem. Mogę się bić nawet z 90-kilogramowymi dzikami, tylko niewywodzącymi się z MMA, tylko jakimś bokserem czy kickboxerem. Mam taki parter, że mógłbym sobie poradzić.