Tak Najman zareagował na to co się działo w walce Załęcki-Marcoń! Śmiechu nie było końca [WIDEO]
Widzowie mogli być mocno zniesmaczeni tym co się wydarzyło w ostatniej ”rywalizacji” gali Clout MMA 3. W tej sytuacji słowo żenada, to tak jakby nic nie powiedział. Denis Załęcki po niskich kopnięciach ”Wielkiego Bu” kulał, więc wszyscy spodziewali, że to Denis Labryga wyjdzie do Natana Marconia. Okazało się, że ”Bad Boy” błyskawicznie jest gotowy i dopuszczony przez lekarzy do następnego ”starcia”. Wszystko oczywiście w cudzysłów, bo walką tego nie można nazwać, a teatrzykiem.
Natan Marcoń już wchodząc do klatki kulał i dawał do zrozumienia, że dalej zmaga się z kontuzją po ostatnim starciu. To było do przewidzenia w wywiadzie po walce. Zaskoczenie, bo wymówki już były szykowane w trakcie wychodzenia do ”walki”.
Rozjuszony Załęcki gotowy, aby rzucić się z serią ciosów na Marconia. Ten jednak nie zamierzał podejmować walki. Freak fighter od razu padł, odklepał i pokazywał, że jest kontuzjowany. W pewnym momencie do klatki wskoczył Denis Labryga, a wtedy Marcoń wstał jakby nigdy nic, był blisko ochrony, a następnie coś jeszcze wykrzykiwał.
Reakcja Najmana!
Marcin Najman w piątek odniósł trzecią przegraną w organizacji Clout MMA. ”El Testosteron” ponownie został zdyskwalifikowany w starciu z Adrianem Ciosem. Mowa o ciosach w tył głowy. Częstochowianin był wielokrotnie napomniany przez sędziego i samego Ciosa, który krzyczał.
Teraz w mediach społecznościowych ukazało się nagranie z Najmanem, który oglądał ”rywalizacje” Marcoń-Załęcki.
Oto reakcja: