Taazy przerywa wywiad z Don Kasjo: Żeby Ci teraz sodówka nie uderzyła do głowy [WIDEO]

Wczoraj miała miejsce gala FAME: ULTIMATE. Udział w niej wzięli nie tylko zawodnicy organizacji FAME, ale także KSW, CLOUT czy PRIME. W przypadku tej ostatniej mowa o „Don Kasjo” oraz „Taazym”, który zaliczył fenomenalny występ. Kasjusz, który poza startami w PRIME jest także jej włodarzem, pochwalił Taazy’ego po zakończeniu wydarzenia.

Kasjusz Życiński oraz Kamil Mataczyński na co dzień walczą pod szyldem organizacji PRIME MMA. W związku z rozmachem gali FAME 22, która odbyła się na PGE Narodowym, organizacja sięgnęła po paru zawodników z innych organizacji. Oczywiście w celu zarówno urozmaicenia karty walk, jak i zwiększenia jej atrakcyjności.

Co ciekawe obaj byli bohaterami dwóch main eventów. „Don Kasjo” w pierwszej walce wieczoru zmierzył się w szermierce na pięści z Tomaszem Adamkiem. „Góral” pewnie wypunktował Kasjusza, jednakże uwagę należy zwrócić na to, że zawodnik „SAKO Gdańsk” skutecznie się bronił.

„Taazy” z kolei w ostatniej walce wczorajszej gali zmierzył się z Piotrem Tyburskim w finale turnieju MMA w Klatce Rzymskiej. Wcześniej Mataczyński pokonywał dwóch zapaśników – „Grega” oraz „Wiewióra”. W ostatnim starciu, które odbyło się bez limitu czasowego, streamer pokonał „Tyboriego” w ponad 13-minutowym pojedynku. Przypomnę, że za to zwycięstwo uzyskał dodatkowe 700 tysięcy, w związku z czym Kamil wczoraj zainkasował okrągły milion.

Don Kasjo i Taazy w świetnych nastrojach po gali FAME 22!

Don Kasjo po swojej walce z „Góralem” udzielił wywiadu Adrianowi Węgierskiemu dla naszej redakcji. W jego trakcie pojawił się „Taazy”, który zaczepił swojego pracodawcę, pomiędzy którymi wywiązała się następującą rozmowa:

K.M. – I co teraz? Kogo mi ogarniesz w PRIME?

K.Ż. – Elegancko. Akurat mówię, że masz 30 lat i mówię, żeby Ci tylko nie odje*ało. Wierzyłem w „Taazy’ego”. Liczyłem na to ku*wa. Jak Grega pokonał, to już wiedziałem, że wygra.

K.M. – Nie wiedziałem, że tak łatwo z Wiewiórem będzie.

K.Ż. – Ja jakoś tak czułem, że Ci z Wiewiórem pójdzie łatwo.

K.M. – Mocny strach widziałem w przeciwnikach. Ja patrzę im w oczy, a oni gdzieś w lewo, w prawo.

K.Ż. – To mam nadzieję, że Ci teraz nie odpie*doli i ku*wa na PRIME się widzimy.

Teraz „Taazy” wraca do PRIME. Zostały mu bowiem jeszcze 4 walki w kontrakcie dla tej organizacji. Nieprędko ponownie ujrzymy Kamila w FAME, jednakże przyznać trzeba, że zaprezentował się kapitalnie.