Smith w kierunku Jonesa: martw się Gustafssonem

Anthony Smith (31-13) po wyniszczającej batalii pokonał wczorajszej nocy Volkana Oezdemira (15-3). W trzeciej rundzie Szwajcar był zmuszony odklepać, gdy Smith zapiął ciasne duszenie zza pleców.

Dosłownie przed chwilą pisaliśmy o komentarzu Jona Jonesa (22-1-1N/C), w którym były mistrz kategorii półciężkiej nie wydaje się być pod specjalnym wrażeniem występu, a już mamy odpowiedź samego Smitha w wywiadzie udzielonym serwisowi MMAjunkie:

„Jon Jones powinien martwić się teraz Alexandrem Gustafssonem. Myślę, że mój występ był dokładnie tym czego Jones nie chciał zobaczyć. Nie przepędzisz mnie z klatki kilkoma widowiskowymi, mocnymi ciosami. To sie nię uda. Jednak jakbym był na miejscu Jonesa, to trochę bardziej martwiłbym się jednak Alexandrem Gustafssonem niż Anthonym Smithem.”

Smith wskazuje też preferowanego przeciwnika spośród bohaterów walki wieczoru UFC 232:

„Żeby wygrać tę walkę Jones musi się być w najlepszej formie. Domyślam się, że przez ten cały czas wolny, Jones trenował za***iście mocno. Twierdzi, że do ich pierwszej walki w ogóle nie trenował, wiec jeśli teraz pojawi się prawdziwy Jon Jones, to myślę, że to wygra. Mam zresztą taką nadzieję, bo właśnie jego chcę. Nie lekceważę Gustafssona. Po prostu chce być gościem, który pokona Jonesa, ale najpierw on musi sobie poradzić z Gusem”

Walka Jones – Gustafsson 2 będzie walką wieczoru gali UFC 232 29 grudnia 2018 roku. Na walkę ze zwycięzcą z pewnością są też inni chętni poza Smithem. Aktualnie trzecie miejsce w rankingach dywizji półciężkiej zajmuje Jan Błachowicz (23-7) co jest mocną pozycją pretendenta do walki o pas po starciu Jonesa z Gustafssonem.