Szulakowski mocno w stronę hejterów: „Niech dalej dupa boli”
Grzegorz Szulakowski obecnie nie jest w najlepszym miejscu swojej kariery. Mimo trzech porażek z rzędu „Szuli” wciąż jest zdeterminowany, by kontynuować karierę. Świadczy o tym wpis na Facebooku, w którym zawodnik odniósł się do licznych słów krytyki skierowanej w jego stronę.
Jeszcze niedawno Szulakowski był jednym z najbardziej perspektywicznych fighterów wagi lekkiej KSW. Od porażki z Mateuszem Gamrotem (15-0, 1NC) rozpoczął się dla niespełna 34-latka zły okres, gdyż przegrał on dwa kolejne starcia z rzędu. Ostatnią porażkę „Szuliemu” zadał Shamil Musaev (14-0), podczas KSW 52 nokautując Polaka już w pierwszej rundzie.
Następna porażka nie zraża jednak zawodnika z Namysłowa, choć za swoją postawę otrzymał on sporo nieprzychylnych słów. Do wspomnianych komentarzy Szulakowski odniósł się na swoim prywatnym profilu na Facebooku, w niewybrednych słowach odpowiadając swoim krytykom. Wypowiedź fightera znajduje się w umieszczonym poniżej wpisie.