Szpilka z Diablo nie zawalczą ze sobą zbyt szybko? Powodem jest karygodne zachowanie Włodarczyka!

O walce Artur Szpilka kontra Krzysztof Włodarczyk mówi się od dłuższego czasu. Wychodzi na to, że jeszcze jednak długo na nią poczekamy.

W przypadku walki tych dżentelmenów to mowa jest oczywiście o szermierce na pięści. „Szpila” z pewnością zgodziłby się na walkę w MMA, jednakże Włodarczyk kategorycznie odrzuca tę myśl. W grę natomiast wchodzą małe rękawice, które na pewno wpłynęłyby na większą widowiskowość tego pojedynku. Artur jest na nie chętny, a dla Krzysztofa temat jest „do dogadania”.

Która z organizacji zestawiłaby ze sobą obu panów na zasadach boksu w małych rękawicach? Kandydatów było trzech, jednakże w tym momencie jest chyba tylko dwóch. Na myśli miałem FAME, CLOUT oraz KSW, jednakże w związku z tym, że „Diablo” został wyrzucony z organizacji FAME, ta pozycja odpada.

ZOBACZ TAKŻE: Diablo usunięty z organizacji FAME! Jego walka z Pashą się nie odbędzie

W grę wchodzą prawdopodobnie jedynie organizacja CLOUT MMA oraz KSW. W przypadku tej drugiej musiałaby się ta walka odbyć oczywiście na gali „EPIC”. Co ciekawe, najbliższa gala KSW: EPIC ma się odbyć na początku przyszłego roku. Z kolei w planie jest organizowanie dwóch takich wydarzeń w ciągu roku.

Walka Szpilka kontra Diablo oddala się!

Artur udzielił ostatnio wywiadu kanałowi „Koloseum”. Wypowiedział się w jego trakcie właśnie na temat walki z Krzysztofem Włodarczykiem:

Duka tam coś, że boks. To będzie boks, tylko w małych rękawicach. Tak naprawdę to kto go poważnie weźmie? Ostatnio widzimy, co on robi. Jest to troszkę niezrównoważone. Każdy normalny promotor nie da takiego zawodnika. Nie będzie opierał promocji gali na jego nazwisku, bo nigdy nie wiadomo, co mu do głowy strzeli. Tak naprawdę to ten pojedynek się oddala.

Potencjalne starcie „Szpili” z „Diablo” z pewnością przypadło by fanom do gustu. Organizacja której udałoby się doprowadzić do tej walki z pewnością uzyska poklask zdecydowanej większości fanów sportów walki w naszym kraju.