MMA PLNajnowszeFAME MMASzeliga po przegranej z Wrzoskiem: Miałem bardzo ciężki okres w życiu, średnio trenowałem!

Szeliga po przegranej z Wrzoskiem: Miałem bardzo ciężki okres w życiu, średnio trenowałem!

Piotr Szeliga zabrał głos w mediach społecznościowych po sobotniej przegranej na gali FAME MMA 19 w Krakowie. Bez zaskoczenia faworyzowany Marcin Wrzosek udanie się zrewanżował za nieszczęśliwą pierwszą walkę. ”Polish Zombie” ostatecznie w trzeciej odsłonie zakończył pojedynek przed czasem.

Szeliga

Podopieczny Mirosława Oknińskiego jako swój największych atut miał niskie kopnięcia. Robiły one wrażenie i momentami przestawiały Marcina. Były mistrz KSW wyraźnie odczuwał te kopnięcia, ale nie było mowy, aby się poddał. Wrzosek cały pojedynek zdecydowanie dominował. Była różnica umiejętności oraz szybkości. Wrzosek był celniejszy, a do tego jego uderzenia robiły wrażenie. Szeliga próbował zaskoczyć, ale był bezradny w starciu z Wrzoskiem, który był naprawdę w dobrej formie. Koniec ostatecznie nastąpił w trzeciej odsłonie.

Szeliga tym samym doznał drugiej przegranej z rzędu. Freak fighter z Dębicy próbował swoich sił z pro sportowymi sportowcami, ale kolejna dobitna przegrana oznacza chyba jak najszybszy powrót do walk z influncerami i innymi freak fighterami.

Szeliga zabiera glos!

Oto pierwsze słowa Piotra Szeligi po przegranej w rewanżu z Marcinem ”Polish Zombie” Wrzoskiem. ”Szeli” zapewnia, że dał z siebie wszystko.

Dziękuje wszystkim, którzy są ze mną na dobre i na złe. Jest ich mnóstwo. Pojedyncze jednostki starają się zagłuszyć to wszystko swoimi gwizdami. Miałem bardzo ciężki okres w życiu, średnio trenowałem. Dziękuje trenerowi Mirkowi i Akademii Sportów Walki Wilanów za to, że mnie przygarnęli. Wiem, że dzięki nim wejdę na wyższy poziom sportowy. Przykro mi, że tak wyszło. Był całkiem inny plan, ale się posypało ze względu na to, co się działo w Internecie. Formę mam, jaką mam. Dałem z siebie wszystko.

W main evencie Arkadiusz Tańcula wygrał pewną jednogłośną decyzją sędziów z Amadeuszem ”Ferrarim” Roślikiem. Mimo wszystko był to zawód, ponieważ po wszystkich wypowiedziach i słowach kibice liczyli na emocjonujący pojedynek. Tak niestety nie było…

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis