MMA PLNajnowszeAnalizySzczegółowa analiza techniczna walki Donald Cerrone vs Jorge Masvidal!

Szczegółowa analiza techniczna walki Donald Cerrone vs Jorge Masvidal!

Na sobotniej gali UFC on FOX 23  w Pepsi Center, w Denver, zobaczymy ultra-ciekawe zestawienie dwóch bardzo doświadczonych i od ładnych kilku lat nieustannie wspinających się na szczyt dywizji 155, a teraz 170 funtów. Trenujący na Florydzie w American Top Team – Jorge Masvidal, od dłuższego czasu otrzymuje od UFC  bardzo wymagających rywali, a Donald Cerrone to kolejny „as” wystawiony na próbę ulicznika, jakim niegdyś był „Gamebred” .

Foto: ufc.com

Masvidal w ostatnich latach mierzył się niemal z topem dwóch dywizji UFC , a jedyne jego przegrane, to wątpliwe lub bardzo bliskie niejednogłośne decyzje sędziowskie na korzyść rywali – takim sposobem Masvidal uległ Al’owi Iaquincie, Bensonowi Hendersonowi i Lorenzowi Larkinowi. Na polu bitwy natomiast pozostawił takie nazwiska, jak: Ross Pearson, Darron Criuckshank, James Krause a ostatnio Jake Elllenberger.

„Cowboy”  to specjalista od przyjmowania walk w krótkim terminie przed galą. Starcie z Masvidalem daje mu po raz kolejny szanse wzbić się do topu rankingów welterweight  i zgarnięcie kolejnych plików dolarów za swe dokonania oktagonowe – a była ich w ciągu roku cała masa! Cerrone w 2016 roku walczył aż 4 razy – wygrywając po kolei z brazylijskim kowbojem Alexem Oliveirą, Patrickiem Cote, Rickiem Story i Mattem Brownem. „Cowboy”  nie zwalnia tempa i z przyjemnością wbije się w ścisłą czołówkę wagi półśredniej, co z pewnością może mu dać wygrana nad mocnym Masvidalem.

Obydwaj kochają walkę w stójce, są groźni w klinczu, kolana i łokcie to ich „asy z rękawa”, ale nie można też zapomnieć o ich bardzo wysokim poziomie BJJ , które w przeszłości wiele razy stwarzało realne zagrożenie dla rywali bohaterów sobotniej gali w Colorado.

Czy tym razem wygra pewność siebie i twardy charakter Cerrone, czy to taktyka i spokój Masvidala zaprowadzą go na szczyt dywizji 170 funtów? Cała rozkmina poniżej!

 

JORGE MASVIDAL (31-11):

Informacje ogólne:

Jorge Masvidal to pochodzący z Miami  na Florydzie, 32-letni zawodnik największej organizacji MMA na świecie. Amerykanin na stałe trenuje w American Top Team,  bije się w limicie dywizji półśredniej. Swoją przygodę ze sportami walki zaczynał w dość nietypowy sposób – uczestniczył w wielu ulicznych walkach. W szkole średniej rozpoczął treningi zapasów, z sukcesami rywalizował w ogólnokrajowych zawodach, po zdobyciu pierwszych osiągnięć postanowił spróbować swoich sił w MMA. Pierwsze zawodowe walki Masvidal toczył już w 2003 roku, bił się wówczas dla organizacji AFC,  po czasie trafił do Strikeforce , następnie do Bellatora  i z powrotem do Strikeforce – skąd była już prosta droga do oktagonu UFC, w którym zadebiutował w 2013 roku. Od tego czasu dla UFC  stoczył 12 starć, z czego 8 zwycięskich. Jego ostatnim rywalem był Jake Ellenberger, którego pokonał przez TKO w 1 rundzie pojedynku na finałowej gali 24 edycji TUF-a,  która odbyła się 3 grudnia ubiegłego roku. W sumie w swoim zawodowym rekordzie Amerykanin ma 42 pojedynki, z których 31 walk wygrał.

Stójka:

Jorge Masvidal jest zawodnikiem niezwykle skupionym i w klatce prezentuje zaskakujący spokój. Jednocześnie jest bardzo ruchliwy, porusza się po okręgu i świetnie wykorzystuje do tego kształt klatki. Z uwagą waży każdy cios, nim zdecyduje się na atak.

Bijący się z klasycznej pozycji Masvidal często korzysta z ciosów prostych, które nie tylko pozwalają mu wybadać dystans, ale również ustawia sobie nimi przeciwników pod kolejne akcje. Nie działa impulsywnie, jak już podkreślaliśmy jest niezwykle spokojny,można nawet odnieść wrażenie, że przydałoby mu się nieco więcej agresji. Zdecydowanie lepiej prezentuje się w dystansie i stara się go utrzymywać, w półdystansie i klinczu wygląda na lekko zdezorientowanego, mimo to wykazuje dobry timing  i stara się odpowiadać na wszystkie ataki rywala – z kontry prezentuje się nieźle, miejscami jednak chaotycznie.

1

2

3

Swoją stójkową grę Masvidal urozmaica kopnięciami, zwykle jednak nie łączy ich w kombinacje, najczęściej w jego wykonaniu oglądamy low-kicki  kopane zakroczną nogą, których zadaniem nie tyle jest urwanie nogi rywalowi, co trzymanie go w dystansie. Amerykanin korzysta również często z kopnięć na korpus, nieco rzadziej atakuje głowę. Na pochwałę zasługuje fakt, że reprezentant American Top Team  bardzo dobrze korzysta z kolan i łokci, decyduje się na nie najczęściej w klinczu pod siatką. Coraz częściej również prezentuje ciekawe technik obrotowe i latające kolana, które z pewnością nadają pikanterii jego walkom.

4

5

6

7

Co jest szczególnie istotne biorąc pod uwagę fakt, że niejednokrotnie przez całą rundę Amerykanin wyprowadzał tylko kilkanaście ciosów. Warto jednak podkreślić, że ostatnimi czasy Masvidal jest bardziej zdecydowany w swoich atakach, o czym boleśnie przekonał się między innymi Jake Ellenberger.

8

Amerykanin mimo, że pozornie zdystansowany jeśli zobaczy lukę w obronie rywala z pewnością będzie się starał wykorzystać ja na swoją korzyść, co czyni go bardzo niebezpiecznym.

 

Zapasy:

Amerykanin w płaszczyźnie zapaśniczej jest dość ciężkim rywalem – w klinczu lubi poczęstować łokciem czy kolanem, a przy próbach obaleń ze strony rywala potrafi zachować wzorowy balans i zaprezentować ciekawe ucieczki, niekiedy połączone z próbami poddań.

1

2

3

 

6

Jak widać Jorge nie dąży za wszelką cenę do obaleń, za to świetnie wykorzystuje swoją pozycję i rywala, aby znaleźć się w dużo lepszej sytuacji. Masvidal nie siłuje się zbyt w długo w klinczu, szuka łokci i kolan aby zerwać zwarcie i kontynuować walkę w stójce.

Jednak nie możemy zapomnieć o tym, że fighter American Top Team ma doświadczenie zapaśnicze i jeśli nadarza się czysta okazja do obalenia – „Gamebred”  nie zastanawia się długo. Tak, czy inaczej Amerykanin wykorzystuje wrestling  głównie jako fazę przejściową, dzięki której szuka krótkich kombinacji łokciami i kolanami, ale także zaskakuje nieoczekiwanymi próbami poddań.

Masvidal to nie jest typ „fizola” – jest to technicznie walczący zawodnik, z bardzo mądrym game-planem , dlatego nie marnuje sił na walkę w klinczu z lepszymi od siebie zapaśnikami.

Parter:

Jorge nie jest typem zapaśnika czy parterowca. Jednak w parterowej płaszczyźnie czuje się doskonale. Masvidal dwukrotnie poddawał rywali i w takiej samej ilości to przeciwnicy poddawali jego. Było to dosyć dawno temu, bo Masvidal ostatni raz poddany został w 2009 roku, od tamtej pory zmieniło się tyle, że „Gamebred”  nie daje się poddawać, ba – sam miał udane próby.

1
Kto śledzi UFC trochę dłużej z pewnością pamięta walkę Masvidala z Chiesą. Jorge zmusił wówczas rywala do odklepania na sekundę przed końcem rundy! Ciasne brabo , to była naprawdę widowiskowa akcja.

2

3

4

Zanim doszło do poddania, Masvidal obalił i dobrze w kontrolował rywala. Powyżej dwa przykłady dobrego g’n w jego wykonaniu. Chiesa starał się coś wyczarować z dołu, lecz był po prostu bezradny.

Jorge Masvidal nie jest być może wirtuozem parteru, ale całkiem nieźle radzi sobie w kontrolowaniu rywala. Mocne g’n’p , to chyba jego największy atut. Notorycznie rozbija rywala odbierając mu i zdrowie, i tlen. Fakt, że nie dał się poddać od ponad 7 lat świadczy, że nie panikuje w walce na chwyty. Owszem Cerrone jest w stanie coś wyczarować, lecz uważam, że panowie będą walczyć w stójce.

Kondycja/wola walki:

Masvidal problemu z trzema rundami mieć nie będzie. Amerykanin dobrze wyglądałw drugiej połowie 2016 roku i wydaje się, że stopniowo wrócił na właściwe tory. To twardy, charakterny zawodnik. Z pewnością nie ugnie się przez „Kowbojem”  – będzie szedł po znaczące zwycięstwo!

Czynnik X:

Dla jednego z nich wygrana to przepustka do większych walk w kategorii półśredniej. Obaj będą więc mocno zmotywowani. Jednym z kluczowych aspektów może być więc dyspozycja dnia i narzucenie swoich warunków. Znając styl Cerrone – Masvidal musi być bardzo czujny.

Plusy:

– timing

– bardzo techniczna stójka i parter

– nieszablonowe próby poddań

– łokcie i kolana w klinczu

– mocne g’n’p

Minusy:

– zapasy

– mało kombinacji, więcej pojedynczych ciosów

– walczy zbyt zachowawczo

 

DONALD CERRONE (32-7, 1NC):

Informacje ogólne:

Donald Cerrone ma 33 lata i jest jednym z bardziej rozpoznawalnych zawodników bijących się w klatce największej organizacji MMA na świecie, a wszystko za sprawą tego w jaki sposób Amerykanin toczy swoje boje. Cowboy , bo tak nazywają go kibice nigdy nie kalkuluje, oglądając jego wywiady, słuchając tego co mówi i obserwując, jak się zachowuje nie sposób nie odnieść wrażenia, że jakakolwiek przewidywalność i opanowanie nie są zgodne z jego naturą. Cerrone bije się bardzo często i regularnie, od 3 lat nieprzerwanie toczy 4 pojedynki w roku. Wydaje się, że jest zawodnikiem, który nigdy pozwala sobie na „roztrenowanie” – zawsze kiedy kontuzja wyklucza kogoś w jego dywizji z walki, Cowboy  jest pierwszym chętnym do zastąpienia niedysponowanego kolegi. Nieważne kiedy i gdzie miałby walczyć, jak sam o sobie mówi wynika to z faktu, że nieustannie potrzebuje pieniędzy.

W 2016 roku zaraz po szybkiej porażce z ówczesnym mistrzem dywizji lekkiej Brazylijczykiem Rafaelem dos Anjosem, Cowboy  zdecydował się przenieść do wyższej kategorii wagowej. W limicie 77 kilogramów stoczył do tej pory 4 starcia, wszystkie walki wygrał przed czasem, trzykrotnie zdobywając bonus za występ wieczoru.

Przygodę ze sportami walki Cerrone zaczynał stosunkowo późno bo w szkole średniej od treningów kickboxingu oraz taekwondo, wcześniej jak przystało na prawdziwego kowboja ujeżdżał byki. Aktualnie 33-latek trenuje w Jackson-Wink MMA.  W zawodowym MMA debiutował w 2006 roku. W lutym 2011 roku po raz pierwszy stanął w klatce UFC , gdzie stoczył już 23 pojedynki, z czego tylko 4 walki przegrał. Do największej organizacji na świecie trafił z WEC.

Stójka:

Donald Cerrone jest jednym z tych zawodników, którzy naprawdę lubią się bić, Amerykanin chętnie wymienia uderzenia ze swoimi przeciwnikami. Walczy z klasycznej pozycji i dysponuje imponującym wachlarzem technik. W stójce Cowboya  znajdziemy elementy boksu tajskiego , kickboxingu, a także klasycznego boksu. Za charakterystyczne dla stylu Amerykanina można uznać sposób, w jaki poruszać się po oktagonie, Cowboy  zdecydowanie ogranicza ilość wykonywanych kroków do minimum, nie ma na nie miejsca – Cerrone skupia się na wyprowadzaniu ciosów. Podopieczny Grega Jacksona świetnie kopie i lubi to robić, w jego repertuarze zobaczymy zarówno low-kicki , którymi bardzo mocno dał się we znaki chociażby Patrickowi Cote, równie chętnie kopie middle-kicki  oraz atakuje korpus rywali kolanami, w swoich akcjach Cowboy  nie zapomina również o klasycznych, ale niezwykle skutecznych w jego wykonaniu high-kickach.

1

2

3

Wszystko to jest oczywiście przeplatane uderzeniami rękoma i świetnymi łokciami, dzięki czemu Cerrone jest bardzo trudny do rozczytania. Amerykanin nie ogranicza się do pojedynczych ciosów, zwykle łączy je w miłe dla oka kombinacje. Trenujący w Nowym Meksyku fighter świetnie szachuje płaszczyznami, na które uderza.

4

5

7

W zasadzie w każdej chwili może zastosować inną kombinacje, która zaskoczy rywala. Donald preferuje walkę w dystansie, często bazując na swoim niezłym zasięgu. Gdy przeciwnicy próbują skracać dystans, Cerrone lubi zaatakować kopnięciem na udo, by zastopować ich zapędy. Używa także dużo kolan na korpus. Dużym atutem Cowboya  jest opanowanie, które prezentuje w klatce. Cerrone nie podpala się widząc trafionego oponenta, tylko skrupulatnie, krok po kroku i swoim tempem punktuje. Oczywiście w jego stójce są również braki, szczególnie widoczne w obronie. Jak już pisaliśmy Cerrone lubi wymieniać ciosy, niekiedy zupełnie stając w miejscu, przez to jest stosunkowo łatwym celem dla rywali. Mało mobilna pozycja, dziurawa garda, nikły balans i nadmierne odsłanianie się – wiele kosztują Amerykanina z tym, że Cerrone ma pełne zaufanie do twardości swojej szczęki.

8

I słusznie – w dotychczasowej karierze tylko 2 zawodnikom udało się skończyć go ciosami.

Zapasy:

Cerrone podobnie do Masvidala nie ciągnie do zapasów. Klincz to dla obydwu świetne miejsce do oddawania ciosów łokciami i kolanami. Nie zważając jednak na to, Cowboy opanował dokładnie sztukę obalenia pod ciosem rywala – co widać na poniższych przykładach. Taki timing Amerykanin mógł wypracować tylko i wyłącznie godzinami treningów zejść do nóg – co w przypadku zakochanego w kickboxingu fightera musiało być ciężkim wyzwaniem.

1

2

4

Na Cowboya sposób mogą znaleźć jedynie wybitni zapaśnicy lub jeszcze lepsi stójkowicze – nigdyś Anthony Pettis kończąc Cerrone po kopnięciu na wątrobę oraz Rafael Dos Anjos, któremu Cerrone nie był w stanie stawić żadnych warunków.

3

Jednak w ostatnim czasie Cerrone był w stanie zdominować i całkowicie rozbić Ricka Story’ego, który do tej pory nigdy nie był wcześniej skończony przed czasem – co więcej, Cowboy był w stanie nawet obalać niezłomnego Ricka.

5

Parter:

Ten aspekt, to duża siła Amerykanina. Walcząc z góry Donald nie tylko potrafi nękać rywali mocnym g’n’p , ale jest również świetnym zawodnikiem BJJ  (brązowy pas). Cerrone sprawnie przechodzi pozycje i aktywnie szuka poddań. Dodatkowym plusem jest to, że często jego ataki z góry są poprzedzone naruszeniem rywala w stójce. A jak wiemy – z zamroczonym przeciwnikiem jest o wiele łatwiej. 16 poddań w 32 wygranych nie wzięło się znikąd. Ulubionymi poddaniami Donalda są trójkąty oraz RNC .

1

2

3

Cerrone na pierwszym obrazku mimo problemów stójkowych, obalił rywala, a następnie po profesorsku doszedł do poddania. W starciu z Barbozą odezwał się jego instynkt mordercy. Po trafieniu rywala, natychmiast poszedł po RNC  i wykończył rywala. Poddanie Dunhama również było bardzo efektowne.

Cerrone ostatnią porażkę przez poddanie zaliczył prawie 7 lat temu – gilotyną udusił go Benson Henderson. Jak już wspominałem, dogodną pozycję w parterze Donald zawdzięcza dzięki postawie stójkowej. Poniżej przykład dobicia znokdaunowanego przeciwnika.

4

6

Donald to stójkowicz, kocha wymiany, kocha wojny w oktagonie. Jeśli jednak rywal sprowadzi go do parteru, to panikować nie będzie, świetnie poddaje z pleców, potrafi też dochodzić do poddań z góry. Jego parter jest naprawdę bardzo solidny.

Kondycja/wola walki:

Trzyrundowy bój to dla Kowboja żadna nowość. Cerrone słynie z bardzo dobrego cardio. W zasadzie można by stwierdzić, że Donald wolno wchodzi pojedynek, rozkręcając się z rundy na rundę. Podobnie jak np. Karolina Kowalkiewicz. To typowy gladiator, uwielbiający się bić. Serca do walki pozazdrościć mu może duża większość zawodników w największej organizacji na świecie.

Czynnik X:

Cerrone jest na fali czterech wygranych z rzędu. Zmiana kategorii wyszła mu na dobre. Można zauważyć także poprawę jeśli chodzi i mobilność. Fighter Grega Jacksona zaczął się więcej poruszać po klatce. Jest dynamiczny. Potencjalne zwycięstwo może utorować mu drogę do zestawień z absolutnym topem kategorii półśredniej. Wydaje się, że kategoria półśrednia może być ostatnim przystankiem w karierze Amerykanina, tak więc „tanio skóry nie sprzeda” – cytując klasyka.

Plusy:

– kombinacje ciosów i kopnięć

– wysoka odporność szczęki

– skuteczne poddania z pleców

– bardzo duże doświadczenie oktagonowe zdobyte w krótkim czasie

Minusy:

– nieodporna na ataki wątroba 😉

– zbyt mała mobilność na nogach

– nonszalancja przy wymianach w stójce

 

 

Analiza wykonana w składzie: Bartek Zarębski, Anka Olszewska i Krystian Młynarczuk.

 

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis