Stipe Miocic zbyt mało popularny by walczyć o pas
OCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.0 Transitional//EN" "http://www.w3.org/TR/REC-html40/loose.dtd">
Czołowy zawodnik kategorii półśredniej UFC, Tyron Woodley wierzy, że nie trzeba być ulubieńcem fanów MMA, by zawalczyć o pas w swojej dywizji.
Chyba powinien pogadać o tym z Daną Whitem…
Właściciel UFC, powiedział Stipe, że nie da mu szansy walki o pas, jak nie stanie się bardziej popularny wśród kibiców. Bo w końcu to kibice kupują bilety i płacą za PPV. To jest business.
Transkrypcja wywiadu Stipe dla submission radio:
Czego potrzebuje Stipe, by dostać szansę walki o pas?
„Taaak, muszę stać się bardziej popularny. Do tej pory nie byłem wystarczająco popularny, to była główna przyczyna braku walki o pas, muszę zdobyć popularność”
Jak Stipe planuje stać się bardziej popularny?
„Nie wiem. To musi być coś w stylu ogólniaka, wiesz? Muszę po prostu tam wychodzić i kopać tyłki”
Co Stipe myśli o walce Juniora dos Santosa z Alistairem Overeemem, która zapewne wytyczy następnego walczącego o pas, i czy jest to dla niego frustrujące, że jego walka o pas jest teraz trochę bardziej oddalona.
„Jest to frustrujące, ale to jest tak jak powiedziałem: ci goście są popularni, ja nie jestem”
Miocic może zyskać w oczach fanów już w przyszłym miesiącu. W Dublinie, 24 Października zmierzy się z weteranem ciężkich starć, Benem Rothwellem, który także ma chrapkę na pas dywizji cięzkiej, jednak jak sprawy się dalej potoczą, zależy głównie od wyniku walki JDS z Overeemem.