Stipe Miocic do Jona Jonesa: Możemy dać dobrą walkę
Historii Jona Jonesa (22-1) nie trzeba nikomu przypominać. Zawodnik wypadł z rozpiski jubileuszowej gali UFC 200 przez oblane testy antydopingowe. Teraz mierzy się z zawieszeniem, ale w międzyczasie zapowiada, z kim mógłby walczyć w swoim powrocie. Co ciekawe, Jones chciałby spróbować swoich sił w wadze ciężkiej, a jego rywalem miałby być Stipe Miocic (16-2), mistrz tej kategorii wagowej.
Miocic odpowiedział na wezwanie w dość dżentelmeński sposób:
„To mi nie przeszkadza, naprawdę. Ktokolwiek będzie chciał ze mną walczyć, nie ma problemu. Jestem mistrzem i nie będę wybierał sobie następnego rywala. Ktokolwiek chce ze mną walczyć walczyć, będę z nim walczył. Naprawdę mnie to nie obchodzi.”
Jon Jones nigdy nie walczył w wadze ciężkiej, więc Miocic uważa, że w związku z tym nie powinni walczyć o tytuł. Ale byłby zadowolony, gdyby doszło do tej walki:
„Można spojrzeć na tę walkę z różnych stron. Nie jestem w tym dobry. Jeśli byłbym matchmakerem, nie walczyłbym z nim. Jestem tylko zawodnikiem i to oni mi mówią z kim mam walczyć. Tylko o to muszę się martwić.
Myślę jednak, że dalibyśmy dobrą walkę. To pokazuje też, że robię coś dobrego skoro chcesz ze mną walczyć.”
Czy dojdzie do takiej walki? Nie wiadomo, na razie jednak Jones musi się zmierzyć z zawieszeniem, które blokuje jego dalsze występy dla UFC.