Spotkanie podwyższonego ryzyka, czyli Natan Marcoń i Piotr Szeliga oko w oko!
Gorąco, gorąco zrobiło się w trakcie programu CAGE SPECIAL. I to nie przez upał, który aktualnie panuje w Polsce. Natan Marcoń skonfrontował się z… Piotrem Szeligą!
Dla niezorientowanych. Natan Marcoń już od dłuższego czasu atakuje Piotra Szeligę, zresztą z wzajemnością. Panowie spotykali się w przeszłości, jednak nigdy nie doszło do tak bliskiego zetknięcia.
Wcześniej atmosfera pomiędzy tą dwójką była napięta, ale w ostatnich dniach jest tak gęsta, że można ją nożem kroić. Wszystko rozchodzi się o ostatni skandal obyczajowy związany z Szeligą. Jeżeli jeszcze nie wiecie, to Piotr spotyka się z żoną swojego byłego trenera Rafała Antończaka – za co jest niesamowicie piętnowany w Internecie.
Oczywiście Natan Marcoń nie mógł przepuścić takiej okazji i również dołączył do linczu Piotrka. „Bóg Estetyki” nazywał Szeligę m.in. „żonoj*bcą”. Mówił też, że wypłaci „Szeliemu” liścia przy najbliższej okazji. Taką okazję miał dzisiaj, ale do niczego nie doszło. Sami zobaczcie:
ZOBACZ TAKŻE: SZOK! Mirosław Okniński oficjalnie trenerem Piotra Szeligi
Ta dwójka działa na siebie jak płachta na byka. Nic więc dziwnego, że ochrona stała cały czas na rzęsach i nie dopuściła do sytuacji stykowej. Może kiedyś zobaczymy ich w klatce, wtedy ochrona nie będzie mogła zainterweniować.