Słodkiewicz o sytuacji na konferencji High League 4: Ta ochrona powinna zadziałać szybciej! [WIDEO]
Radosław Słodkiewicz był mocno zaskoczony tym – co działo się podczas drugiej konferencji High League. ”Macias” miał mocną wymianę słowną z Josefem Bratanem. ”Alberto” postanowił pojawić się na scenie – zaraz widzieliśmy również ekipę ”Maciasa”. Powstało duże zamieszanie.
Cała sytuacja poniżej:
Słodkiewicz stoczy swój trzeci pojedynek w mieszanych sztukach walki. Nastąpi, to na sobotniej gali High League 4 w Gliwicach. Przeciwnikiem popularnego kulturysty będzie Konrad Karwat.
W walce wieczoru dojdzie do wyczekiwanego rewanżu pomiędzy ”Natsu”, a ”Lexy Chaplin”. Wcześniej kibice zobaczą chociażby mocne bomby w wadze ciężkiej. Artur ”Szpila” Szpilka skrzyżuje rękawice z Denisem ”Bad Boyem” Załęckim.
Słodkiewicz: Zachowanie takie było kiepskie!
Radosław Słodkiewicz w rozmowie z naszym portalem skomentował zamieszanie, które powstało na konferencji High League 4.
Dostałem właśnie sms’a ”wypadłeś nad wyraz inteligentnie wśród tych d*bili”. Nie wiem czy to znaczy, że ogólnie jestem mało inteligentny czy ogólnie wypadłem dobrze na tle tego co tu się działo. Bo dużo się działo. Absolutnie wymknęło się, to spod kontroli – że w ogóle komuś się udało wpaść na tą scenę, skoczyć na ten stół, to powiem tak troszeczkę słabo.. Ta ochrona powinna zadziałać szybciej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale wiadomo mogła być jakaś kontuzja i pewnie by się nie odbyła walka. Poza tym już odbiegając od tego myślę, że zachowanie takie było kiepskie. Powinni chłopacy wyjaśnić, to poza kamerami, a tutaj troszeczkę zachować dystans i nerwy trzymać na wodzy.
Cały wywiad poniżej:
Zobacz także:
Artur Szpilka na swoim panelu został zapytany o zachowanie Amadeusza Roślika. ”Ferrari” był zły na wypowiedzi ”Sadka”. Postanowił na wywiadzie Moniki Laskowskiego uderzyć wspomnianego ”Sadka”. Takie zachowanie kompletnie nie spodobało się popularnemu ”Szpili”.
To nie koniec tak zwanych dymów! Wydawało się, że przy tym zestawieniu jest spokojnie i będzie, to typowo sportowy pojedynek. Salim Chiboub postanowił ruszyć na przeciwnika i widzieliśmy face to face. W pewnym momencie rywal ”Mini Majka” mocno się wczuł…