Skandaliczne zachowanie sędziego. Półprzytomny zawodnik duszony przez dwie minuty! [WIDEO]
Błędy sędziowskie zdarzają się praktycznie w każdej dyscyplinie, ale w sportach walki mogą być zagrożeniem dla zdrowia lub nawet życia zawodników. W ten weekend do skandalu doszło w Brazylii. Opieszałość sędziego, który przez dwie minuty nie reagował na duszenie praktycznie nieprzytomnego wojownika, jest szokująca.
Do zdarzenia doszło podczas gali Demolidor’s Fight 13 w Sao Paulo. Brazylijczyk Rafael Barbosa (7-1) w starciu ze swoim rodakiem, Melquizaelem Costą Da Conceicao (11-3), sprowadził walkę do parteru i tam szybko rozpoczął duszenie. Już po chwili Da Conceicao przestał się bronić, a jego ciało było praktycznie bezwładne.
Arbiter stał jednak z boku i sprawiał wrażenie człowieka, który w ogóle nie jest zainteresowany walką. Już po chwili sędziego przywołał… sam Barbosa, odchylając głowę i krzycząc do niego, że przeciwnik traci świadomość. Arbiter spokojnym krokiem podszedł do zawodników, lecz nie schylił się nawet by sprawdzić stan Da Conceicao, lecz tylko stał i się przyglądał. Dopiero po blisko dwóch minutach, zresztą wyraźnie po konsultacji z kimś spoza klatki, przerwał pojedynek.
Wideo z całej sytuacji zostało zamieszczone na Twitterze:
https://twitter.com/BrMassami/status/1031350697084649472
Jak na razie nie jest znane nazwisko sędziego, który prowadził pojedynek. Wideo kończy się natomiast w momencie, w którym Melquizael Costa Da Conceicao wygląda na praktycznie nieprzytomnego. Miejmy nadzieję, że z Brazylijczykiem wszystko w porządku. I że wobec sędziego zostaną wyciągnięte należyte konsekwencje.