Sekret mocnych pięści Aspinalla wyszedł na jaw.. O co chodzi z benzyną? [WIDEO]
W jednym z niedawnych wywiadów, tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC, Tom Aspinall zdradził swoją taktykę na to, aby jego kłykcie były znacznie twardsze, a co za tym idzie jego cios silniejszy. Jak się jednak okazało, Anglik robił sobie po prostu żarty.
Kilka dni temu w wywiadzie dla MMA Hour wyjawił on, że regularnie namacza swoje pięści w benzynie. Spowodowało to niemałe zamieszanie wśród fanów.
„Stary, moje ręce to kamienie. Wiesz, widziałem te nowe rękawice, są o wiele mniejsze od poprzednich. Mniej na nich gąbki. Pomyślałem więc, że trzeba wzmocnić kostki. Zacząłem stosować jedyny sposób, jaki znam. To stara cygańska metoda, zacząłem zanurzać je w benzynie i są jak kamienie… Jak w sobotę zaliczę paskudny nokaut to uwierz, że połowa rozpiski będzie korzystać z tego sposobu! Wstaję około 4 rano. Wyłączam budzik, wychodzę na zewnątrz i robię walkę z cieniem w stogach siana. Potem zanurzam dłonie w benzynie na jakieś 20 minut i patrzę jak wstaje słońce.”
Jednak w opublikowanym na kanale Aspinalla vlogu, możemy zobaczyć, że cała ta historia została zmyślona przez Brytyjczyka. Cały vlog jest dostępny do obejrzenia poniżej:
Jak sam mówi:
„To tylko woda, to wszystko to była jedna wielka ściema. Musieliśmy to pokazać, bo ludzie zaczęli brać to na serio.”
Tom Aspinall zmierzy się z Curtisem Blaydesem już dziś w nocy na gali UFC 304 w Manchesterze. Będzie to walka rewanżowa dla Brytyjczyka, ponieważ pierwsza walka zakończyła się kontuzją mistrza.